Kilkaset osób zebrało się na placu Defilad w centrum stolicy, aby rozpocząć protest. Po godzinie 10 protestujący ruszyli przed Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a stamtąd chcą wyruszyć przed Sejm, a później Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Rolnicy niosą baner z hasłem „Nie damy się okradać”.
W czwartek 07.07.2022 r. rozpoczął się protest rolników zorganizowany przez Agrounię. Protestujący zabrali ze sobą biało-czerwone flagi. Niosą transparenty z napisami: „Wsie i miasta z biedą basta” oraz „Nie dla CPK” oraz „CPK to Centralny Przekręt Kasy”.
Mieszkańcy stolicy muszą się liczyć z utrudnieniami w centrum miasta. Protest przejdzie Al. Jerozolimskimi, przez rondo Dmowskiego, Marszałkowską, Wspólną przed Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a następnie Kruczą, Piękną i Wiejska przed Sejm. Potem nastąpi przemarsz Piękna i Al. Ujazdowskimi pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
„Rżną nas jak mogą”
Według niego, „są jednak tacy, który zarabiają na inflacji”. – Są to spółki Skarbu Państwa, które nie bacząc na nic podnoszą swoje marże i zarabiają jeszcze więcej niż do tej pory – stwierdził. Jako przykład podał grupę Azoty oraz PKN Orlen.
– Wszystkie te państwowe spółki rżną nas jak mogą, zdzierają z nas skórę bez znieczulenia – dodał.
Rolnicy są także niezadowoleni ze zniesienia ceł na produkty rolne z Ukrainy oraz twierdzą, że obecna władza destabilizuje produkcję żywności w Polsce.
– Nie zgadzamy się, żeby Polskę zalewała żywność, która przywożona jest z zagranicy, nieewidencjonowana, która później bardzo często jest sprzedawana jako polska – powiedział Michał Kołodziejczak.
– To destabilizuje produkcję, która będzie musiała być zmniejszona, co z kolei spowoduje wzrost cen – dodał lider AgroUnii.
