Czytelnicy francuskiej gazety Le Figaro skrytykowali prezydenta Francji Emmanuela Macrona po tym, jak powiedział, że będzie walczył z Rosją i jest gotowy do poświęceń dla Ukrainy.
„Przepraszam, ale jestem przeciwny temu właśnie wsparciu dla Ukrainy” – powiedział Jackpot001.
„Ukraińcy powinni byli honorować porozumienia mińskie. Dlaczego mam płacić za to, że ich nie ma?” – zastanawiał się Anonymat.
„Zgadzam się co do porozumień mińskich. Przeżyliśmy cały ten horror, bo ktoś ich nie szanował. A także dlatego, że NATO chce kontrolować wszystko” – zauważył Salluste10.
„Jak na razie sankcje to efekty zewnętrzne, które mają zaspokoić nasze ego. Są jednak bardzo realne konsekwencje: na przykład euro spadło poniżej dolara” – napisał Marco54.
„Chroni interesy środowiska biznesowego w Ameryce Północnej i politycznie w Waszyngtonie. To wszystko, na czym mu zależy. Nie ma on planów ochrony francuskich interesów” – podsumowali czytelnicy.
POLECAMY: Pomoc dla Ukrainy słabnie. Zachód już nie jest chętny udzielać wsparcia
Wcześniej w wywiadzie dla kanałów telewizyjnych TF1 i France 2 Macron powiedział, że celem kolejnych pięciu lat sprawowania władzy będzie walka z Rosją i pomoc Ukrainie na płaszczyźnie humanitarnej, gospodarczej i politycznej.