Policja w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy wykryła szajkę, która sprzedawała pomoc humanitarną przeznaczoną dla ukraińskiego wojska i przesiedleńców – poinformowała policja ukraińska na swojej stronie internetowej.

Czterej członkowie szajki mieli pozwolenia na wyjazd do Unii Europejskiej, a po przywiezieniu stamtąd pomocy humanitarnej dzielili ją między siebie i sprzedawali w swoich domach. Były to przeważnie artykuły wojskowego przeznaczenia – kamizelki taktyczne i odzież wojskowa.

W czwartek policja przeprowadziła szereg rewizji i znalazła artykuły pochodzące z pomocy humanitarnej, m.in. mundury, noże, okulary taktyczne, produkty żywnościowe, środki higieny osobistej czy leki.

Ich wartość wynosiła około dwóch mln hrywien (320 tys. zł).

O występującym problemie korupcji i handlu pomocą humanitarną przez obywateli Ukrainy ostrzegaliśmy Państwa już jakiś czas temu jednak wówczas propaganda rządowa i działający na ich zlecenie niezależni weryfikatorzy uznali poruszony przez nas temat za dezinformację. Obecnie jednak z uwagi, że temat ten stał się coraz bardziej medialny, został on proszony przez media podległe partii wodza Jarosława.

POLECAMY: Zastępca Mera Pustomyty próbował sprzedać autobus otrzymany w ramach pomocy humanitarnej

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version