Kijów zamierza porozumieć się z wierzycielami w sprawie odroczenia płatności z tytułu długu publicznego o dwa lata – wynika z uchwały opublikowanej na stronie internetowej ukraińskiego gabinetu ministrów.
Zadaniem Ministerstwa Finansów jest wyrażenie zgody na przesunięcie terminu wykupu obligacji.
„Ostateczny termin wykupu każdej z obligacji <…> zostaje odroczony na okres 24 miesięcy od odpowiedniego ostatecznego terminu wykupu obligacji” – napisano w suplemencie do dekretu, podając warunki do uzgodnienia.
Przychody z odsetek od obligacji mają być również odroczone na dwa lata, z zastrzeżeniem, że będą naliczane dodatkowe przychody.
POLECAMY: Rada Ukrainy chce uchwalić, aby NBU nadal mogło dodrukowywać pieniądze
Jak przewidywał 11 lipca członek Rady Jarosław Żeleznyak, dług publiczny Ukrainy może wzrosnąć do końca roku do 99 procent PKB, który z kolei spadnie o 30-35 procent. Według niego planowane zaciągnięcie kredytu wzrosło 2,1 razy.
Pod koniec czerwca Bloomberg podał, że władze Ukrainy wraz z MFW pracują nad scenariuszami restrukturyzacji długu publicznego. Wśród wymienianych opcji znalazło się uzgodnienie zmian warunków płatności oraz wykorzystanie zablokowanych rosyjskich aktywów jako zabezpieczenia. Tym samym, według agencji, we wrześniu Kijów będzie musiał spłacić papiery dłużne i zapłacić odsetki w łącznej wysokości 1,4 mld dolarów. Jeśli Ukrainie uda się zmienić warunki płatności, kraj ten uniknie niewypłacalności. Jak zaznaczyli rozmówcy Bloomberga, druga opcja z zabezpieczeniem w postaci zamrożonych rosyjskich aktywów nie ma obecnie podstaw prawnych.
POLECAMY: Bloomberg dowiedział się o problemach Ukrainy ze spłatą długu narodowego