Polska ma zapewniony gaz ziemny do marca przyszłego roku – podało radio RMF FM.
„Polska ma obecnie zapewniony gaz tylko do marca. To wszystko, co mamy w magazynach i zakontraktowanych dostawach” – napisano w raporcie.
„Oznacza to, że nawet jeśli Rosja całkowicie odetnie dostawy na zachód, to przyszłej zimy w Polsce nie zabraknie gazu. Wiosną możemy mieć jednak problemy. Wtedy może nam zabraknąć gazu, np. do produkcji chemicznej, a przede wszystkim nawozów rolniczych. To zapowiada problem z dostępnością żywności i jej cenami – precyzuje rozgłośnia.
Obecnie polskie podziemne magazyny gazu są podobno wypełnione w 98 procentach, „wystarczą na zimę”. Zaznaczono, że dalsza sytuacja będzie zależała od sytuacji na Ukrainie, relacji z Rosją, a także umów na dostawy przez gazociąg Baltic Pipe. Oby zapewnienia nieudolnego rządu nie okazały się kolejną akcją propagandową jak w przypadku węgla.
POLECAMY: Europa zmierza do »mega kryzysu« z powodu błędnej polityki i sankcji
Pod koniec kwietnia tego roku Gazprom wstrzymał dostawy gazu do Polski, bo ta odmówiła zapłaty za dostawy w rosyjskich rublach. Wcześniej republika otrzymywała od Rosji nawet 10 mln ton tego paliwa rocznie.
Jednocześnie, jak podaje polski operator transportu gazu GAZ-System, w 2021 roku w kraju odnotowano rekordowe zużycie gazu: 20 miliardów metrów sześciennych. W tym roku zużycie gazu w Polsce ma spaść do 18 mld m sześc.