Na portalach społecznościowych pojawiają się już dyskusje Ukraińców, którzy wyrażają swoje aspiracje do decydowania o życiu w polskich miejscowości, w których przebywają w dużej liczbie.

Tak oto, Igor Isajew znany ukraiński propagandysta mieszkający w Polsce od wielu lat, prowadzi popularną stronę na Facebooku, z 30 000 obserwujących, gdzie pisze: „Prawo o mniejszościach narodowych w Polsce pozwala na wprowadzenie w gminie języka pomocniczego (a także dwujęzycznych tablic) w przypadku, gdy przedstawicieli mniejszości jest co najmniej 20 proc. Nie mamy interpretacji, jak to jest w przypadku imigrantów, choć prawo wprost o tym nie mówi. Tym nie mniej, w wielkich miastach Polski już możemy zawalczyć o to, by język ukraiński stał się drugim językiem urzędowym”.

KIM JEST PROPAGANDYSTA UKRAIŃSKI

Igor Isajew urodził się 37 lat temu w Zaporożu na Ukrainie, jego ojciec jest Bułgarem. Od 15 lat mieszka w Warszawie. „Zasłynął” m.in. tym, że przerobił polskie godło, dodając do niego tło w barwach flagi Ukrainy, a koronę na głowie orła pomalował w kolorach tęczy, będącej symbolem środowisk LGBT. Wcześniej napisał też wulgarny post: „Zaiste Polsko ty hóju” [pisownia oryginalna – przyp. red.].

Konkluzja dla propagandysty reżimu Zełenskiego:

W zakresie wprowadzenie drugiego języka urzędowego w Polsce przepisy reguluje art. 2 ustawy z dnia 6 stycznia 2005 roku o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym (Dz.U. z 2005 r. Nr 17, poz. 141).

Na gruncie powyżej przywołanego przepisu stwierdzamy, że migranci oraz „uchodźcy/ przesiedleńcy” nie są zaliczani do mniejszości narodowych. W związku z tym nie istnieje podstawa prawna aby przebywając w Polsce przesiedleńcy mogli podjąć kroki prawne mające na celu wprowadzenie języka ukraińskiego jako tzw. drugi język urzędowy w miejscowościach obecnie (miejmy nadzieję krótkotrwale) zamieszkałych przez nich.

Niestety ukraińska propaganda mająca na celu wprowadzenie chaosu w Polsce jak widać działa i ma się bardzo dobrze. Zastanawiające jest dlaczego ten osobnik nie pojechał walczyć o swój kraj czyżby strach go ogarnął? A może ma inne zadanie do wykonania zlecone przez Kijów?

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

3 komentarze

  1. Przeciez to bylo oczywiste, ze kiedy ich liczba znaczaca wzrosnie, beda takie zadania wysuwac.
    Co innego w Niemczech liczna Polonia, ktora wyjechala w celach zarobkowych a co innego sprowadzanie ich tu i wrecz na sile nadawanie praw obywatelskich.
    Ze uwazaja Przemysl i Malopolske za swoja, tez zadna tajemnica.
    Wroclaw to ich ziomkowie, jeszcze z lat wojennych. Tam kierowano przesiedlencow ze wschodu.

  2. No to czas zrobić kampanię na rzecz POLSKI. Nie mam najmniejszego zamiaru żyć razem z Zachodnia banderą a! Twór natury jakim jest ukro pol nie będzie istniał. Trudno, będą trupy na ulicach z będziemy tłuc się z banderą Zachodnia. Najlepiej roszczeniowy a później plebs polityczny, który jest sługa USA. Rzygam gdy widzę Dudusia obściskujacego się z Z…ochyda

    • Zrobili z tego kraju bantustan! Pora wyjsc na ulice. 15 sierpnia jest Marsz Polskości organizowany przez TV wrealu24. Jednoczmy sie bo za chwile nie bedziemy miec panstwa!

Napisz Komentarz

Exit mobile version