W liście do recenzowanego czasopisma Virology, japoński kardiochirurg, dr Kenji Yamamoto, wezwał do zaprzestania szczepień przypominających COVID-19. „Jako środek bezpieczeństwa, należy zaprzestać dalszych szczepień przypominających” – napisał Yamamoto. Wśród jego pilnych obaw jest fakt, że szczepionki COVID-19 zostały powiązane z wywołaną przez szczepionkę immunologiczną małopłytkowością, która w niektórych przypadkach okazała się śmiertelna dla pacjentów.
Yamamoto pracuje w Okamura Memorial Hospital w Shizuoka w Japonii. W liście wyjaśnia, że on i jego koledzy „napotkali przypadki infekcji trudnych do opanowania”, w tym kilka, które wystąpiły po operacji na otwartym sercu i nadal nie były pod kontrolą po kilku tygodniach leczenia wieloma antybiotykami. Ci pacjenci, mówi Yamamoto, wykazywali oznaki obniżonej odporności, a niektórzy z nich zmarli.
Yamamoto uważa, że ich stłumiona funkcja immunologiczna została prawdopodobnie spowodowana przez szczepienie COVID-19.
Rzadko zdarza się, aby kardiochirurg angażował się w rządową politykę szczepień. Jeszcze rzadziej zdarza się, aby praktykujący lekarz wyraził w prestiżowym czasopiśmie medycznym opinię, która jest sprzeczna z medycznym status quo, a samo czasopismo opublikowało tę opinię.
Angelina Farella, MD: 'It’s an All-Out Red Alert’
Również inni klinicyści, którzy nigdy wcześniej nie wypowiadali się publicznie, wyrażają podobne obawy.
„Sygnały z najlepszych dostępnych obecnie źródeł, którymi są nasze dane VAERS, krzyczą” – powiedziała dr Angelina Farella, pediatra z Webster w Teksasie, która rozszerzyła swoją praktykę o medycynę rodzinną i zajmuje się leczeniem pacjentów z COVID. kiedy inni lekarze w jej okolicy odmówili im wizyty.
„To totalny czerwony alarm dotyczący chorób serca, zgonów i obrażeń poszczepiennych” – powiedział Farella. Przez ponad 25 lat praktykowania medycyny, która, jak powiedziała Farella, obejmowała codzienne szczepienia dzieci, nigdy nie widziała tak niebezpiecznej szczepionki.
W swoim liście do Virology Yamamoto powołał się na szwedzkie badanie, które po cichu donosiło, że osiem do dziewięciu miesięcy po szczepieniu dwiema dawkami, osoby zaszczepione COVID-19 częściej zachorowały na COVID niż ich nieszczepieni kontrolni. Szwedzcy badacze uwzględnili te informacje tylko na wykresie.
Ale ich badanie dostarcza dowodów na to, że szczepionki mogą rzeczywiście tłumić funkcję odpornościową.
Zakłócenie odporności wywołane szczepionką jest dodatkowo wspierane przez badania izraelskie i indyjskie, które wykazały zwiększone prawdopodobieństwo wystąpienia półpaśca po szczepieniu COVID.
Półpasiec to niezwykle bolesny stan spowodowany reaktywacją tego samego wirusa, który wywołuje ospę wietrzną u dzieci. Badanie izraelskie wykazało współczynnik ryzyka 1,43, co oznacza, że szczepienia zwiększyły ryzyko rozwoju półpaśca o 43 procent.
Ludzie są najbardziej podatni na półpasiec, gdy ich układ odpornościowy jest osłabiony lub osłabiony.
Obawy dotyczące nanocząstek lipidowych
Inne szwedzkie badanie , opublikowane w grudniu 2021 r. w iScience, wykazało, że mRNA zamknięte w nanocząsteczkach lipidowych, tak jak w szczepionkach Moderna i Pfizer, jest wysoce zapalne i może odpowiadać za gorączkę i bóle ciała często zgłaszane przez osoby, które otrzymują szczepionki.
Zgodnie z „ Przeglądem nieklinicznym ” szczepionki BioNTech firmy Pfizer, te nanocząsteczki lipidowe „rozprowadzają się” do wątroby, a także do śledziony, nadnerczy i jajników, potencjalnie upośledzając funkcjonowanie układu odpornościowego.
„Mam koszmary o nanocząsteczkach lipidów” – powiedziała dr Naomi Wolf podczas przemówienia, które wygłosiła na konferencji w Ashland w stanie Oregon w sobotę 30 lipca.
Białko kolczaste uszkadza tkankę śródbłonkową
Szczepionki mRNA rekrutują komórki w organizmie do produkcji białka szczytowego SARS-CoV-2. Według badań z 2021 r. opublikowanych w Journal of Immunology, cytowanych przez Yamamoto, egzosomy z ekspresją białka kolczastego krążą w krwiobiegu do 14 dni po pierwszej dawce szczepionki i krążą przez ponad cztery miesiące.
Zarówno samo białko wypustek, jak i przeciwciała wytwarzane w celu jego neutralizacji mogą uszkadzać tkankę śródbłonka naczyniowego.
Śródbłonek to cienka błona wyściełająca wnętrze naczyń krwionośnych, które przenoszą ważne składniki odżywcze do wszystkich narządów w ciele.
Uszkodzenie komórek śródbłonka wyścielających naczynia krwionośne może powodować nieregularne krwawienia z tragicznymi konsekwencjami.
W szpitalu, w którym praktykuje dr Yamamoto, badają ludzi przed operacją, co nazywa się przeciwciałami przeciwko trombocytopenii wywołanej przez heparynę .
Heparyna jest lekiem powszechnie stosowanym w zapobieganiu krzepnięciu, w tym podczas operacji na otwartym sercu.
Ale ludzie narażeni na heparynę czasami wytwarzają przeciwciała, które atakują ich własne płytki krwi, zmniejszając dostępną liczbę i, paradoksalnie, powodując zlepianie się płytek w postaci skrzepów. To dokładne przeciwieństwo pożądanego efektu stosowania heparyny.
Jedną z obaw Yamamoto jest to, że w jego szpitalu od czasu rozpoczęcia szczepienia COVID zaobserwowano niezwykle dużą liczbę pozytywnych testów na przeciwciała przeciwko trombocytopenii wywołanej przez heparynę (HIT).
Według listu z września 2021 r. opublikowanego w czasopiśmie Thrombosis, ekspozycja na heparynę nie jest jedyną rzeczą, która może powodować HIT.
W rzeczywistości szczepienie COVID może również powodować trombocytopenię wywołaną przez heparynę.
Gdy stan ten występuje po szczepieniu COVID, jest znany jako małopłytkowość zakrzepowa wywołana szczepionką (VITT).
VITT może być bardzo niebezpieczny. Jest to jedno z niewielu zdarzeń niepożądanych, które komitety ds. oceny odszkodowań za szczepienia w różnych krajach uznały, że są spowodowane przez szczepionki przeciw COVID-19.
Chociaż urzędnicy rządowi upierają się, że małopłytkowość wywołana szczepionką jest „rzadką” reakcją, wiele jej ofiar zmarło.
Według Yamamoto, Okamura Memorial Hospital w Shizuoka, Japonia widziała kilka fal przypadków VITT od czasu rozpoczęcia szczepienia COVID-19.
Zwiększone prawdopodobieństwo zakrzepicy, a także uporczywych infekcji z powodu osłabienia funkcji odpornościowej, to dwa główne powody, dla których Yamamoto twierdzi, że lekarze muszą rejestrować stan szczepień przed wykonaniem jakichkolwiek operacji, w tym zbieranie informacji o datach szczepień oraz że COVID- 19 program wspomagający musi zostać zatrzymany.
Dr. Angelina Farella zgadza się.
„Myślę, że absolutnie konieczne jest, aby lekarze wiedzieli, kiedy ich pacjenci są wzmocnieni lub zaszczepieni przeciwko COVID-19 za pomocą jednego z obecnych zastrzyków”, powiedziała, w tym dowiedzieć się, jaką markę otrzymał pacjent, a także numer partii .
Farella powiedziała, że wierzy, że lekarze powinni również skrupulatnie dokumentować złe wyniki wśród swoich pacjentów, a niepotwierdzone dowody są pouczające.
„Nagłe umieranie pięciolatków nie jest normalne” – powiedziała Farella. „To nie jest normalne widzieć bardzo zdrowych, bardzo sprawnych młodych ludzi, którzy padają martwi na boiskach. To historie, których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy, a była tylko jedna zmiana: mandaty na szczepionki dla studentów, sportowców i pracowników służby zdrowia”.
Możliwe, że niektóre z tych nieoczekiwanych i niewyjaśnionych zgonów mogą być spowodowane niezdiagnozowanymi problemami spowodowanymi przez sam wirus SARS-CoV-2. Ale, jak powiedziała Farella, uważa, że bardziej prawdopodobne jest, że katastrofalne zdarzenia sercowe i niezwykłe krzepnięcie krwi wśród młodych ludzi są spowodowane szczepionkami, a nie wirusem.
Farella upierała się również, że zaszczepia się wiele osób, które nie muszą.
„Nie wspomaga się procesu chorobowego, który pacjent już przebył. Osoby, które miały COVID i zostały zaszczepione, nadal są zachęcane do kolejnego zastrzyku przypominającego. Z medycznego punktu widzenia to nie ma sensu.”