Brak węgla, jaki jest następstwem decyzji nieudolnego rządu, staje się coraz bardziej uciążliwy już nie tylko do obywateli. Teraz alarm podnoszą niektóre gałęzie polskiej gospodarki. Branża cementowa apeluje do rządu o zapewnienie dostaw węgla niezbędnego do kontynuowania produkcji. Potrzeba 200-250 tysięcy ton. Zapasy paliwa zgromadzone w cementowaniach pozwalają na pracę przez najbliższych kilka tygodni.

Już w lipcu poseł PSL  Paweł Bojda przedstawił w Sejmie alarmujące informacje dotyczące potencjalnego ograniczenia produkcji przez zakłady cementowe. Informował wówczas, że branża cementowa ma zapasy węgla do końca sierpnia. Tym razem o kryzysie węglowym mówi branża cementowa. Portal wnp.pl doniósł, że cementownie potrzebują 200-250 tysięcy ton węgla, bo zapasy paliwa zgromadzone w cementowaniach pozwalają na pracę tylko przez najbliższych kilka tygodni.

POLECAMY: Będzie drożej? Nie szkodzi!

Brak możliwości zaopatrzenia cementowni w węgiel oznacza katastrofę dla całej branży.

– Szacujemy, że w tym roku produkcja w polskich cementowaniach będzie na zbliżonym poziomie, jak w roku minionym i przekroczy 19 milionów ton. Do wytworzenia takiej ilości cementu wykorzystuje się około 3 milionów tak zwanych paliw alternatywnych oraz 500 tysięcy ton węgla kamiennego. Skoro do końca roku pozostało nam 5 miesięcy, zapotrzebowanie na ten surowiec całej branży szacuję na 200-250 tysięcy ton – powiedział Dariusz Konieczny, ekspert Stowarzyszenia Producentów Cementu.

Przedstawiciele branży cementowej zaapelowali do agencji rządowych, żeby w trudnym okresie pamiętały także o przemyśle cementowym, który jest jedną z ofiar kryzysu węglowego w Polsce. Wcześniej podobny problem zgłaszała m.in. firma Rafako, która zwróciła uwagę, że brak węgla dobrej jakości może doprowadzić do awarii nowego bloku Elektrowni w Jaworznie.

Z informacji prezesa Stowarzyszenia Producentów Cementu Krzysztofa Kieresa wynika, że dotychczas branża w 90 proc. wykorzystywała na swoje potrzeby węgiel z polskich kopalń, a reszta pochodziła  z Rosji. Jest to kolejny przykład na to, że wprowadzone sankcje antyrosyjskie powinny zostać natychmiast zniesione, ponieważ dalsze jej utrzymywania doprowadzi jedynie do wielkiej recesji gospodarczej. No, chyba że z ich pomocą jest realizowany kolejny etap teorii spiskowych »foliarzy i płaskoziemców«.

Część cementowni nie była jednak do tej pory klientami PGG i na ich zapytania o możliwość zakupu węgla dostawca musi odpowiadać negatywnie.

– Mamy wieloletnie kontrakty na dostawy naszego węgla do polskich cementowni. Realizujemy na bieżąco wysyłkę do odbiorców zgodnie z umowami. Mogę powiedzieć, że naszym obecnym priorytetem są gospodarstwa domowe, ciepłownictwo i energetyka, ale nie ma mowy o zrywaniu kontraktów z branżą cementową. Zgodnie z naszymi możliwościami, o czym informujemy naszych partnerów handlowych, dostawy są na poziomie 80-100 proc. ustalonych wielkości – stwierdził w rozmowie z WNP.PL rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version