Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger (który kierował Departamentem Stanu w latach 1973-1977) uważa, że USA są „na krawędzi wojny” z Moskwą i Pekinem w kwestiach, które częściowo sami stworzyliśmy.

„Jesteśmy na skraju wojny z Rosją i Chinami w kwestiach, które częściowo stworzyliśmy, nie mając pojęcia, jak to się skończy, ani dokąd powinno prowadzić” – powiedział Kissinger dziennikowi Wall Street Journal.

Były sekretarz stanu USA powiedział, że „wszystko, co można zrobić, to nie zaogniać napięć i nie tworzyć opcji, a do tego musi być jakiś cel”.

POLECAMY: S&P i Fitch uznają restrukturyzację długu Ukrainy za niewykonanie zobowiązań

W sprawie Ukrainy Kissinger zaznaczył, że wcześniej uważał, że „najlepszą rolą” dla tego kraju jest „coś w rodzaju Finlandii”, która nie należy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Teraz – z powodu rosyjskiej operacji specjalnej – „uważa, że tak czy inaczej, oficjalnie czy nie, Ukraina powinna być po tym traktowana jako członek NATO”.

Jeśli chodzi o ugodę w sprawie Ukrainy, to zdaniem Kissingera pozostawiłaby ona Rosji „Krym i część Donbasu” – podała gazeta (były sekretarz stanu nie został przez nią zacytowany).

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

  1. panie Kissinger, w latach 70-tych nie było Internetu a i ludzie byli podatni na wszelkie manipulacje jak się patrzy. kp

Napisz Komentarz

Exit mobile version