Tysiące ukraińskich uchodźców w Wielkiej Brytanii może znaleźć się na ulicach z powodu niskiego poziomu świadczeń na ich utrzymanie – ostrzegł The Independent.
W kraju obowiązuje program, w ramach którego Brytyjczycy przyjmują w swoich domach ukraińskich przesiedleńców na co najmniej sześć miesięcy. W niektórych przypadkach okres ten już dobiega końca. Prawie jeden na czterech wynajmujących planuje zakończyć swój udział w programie po upływie sześciu miesięcy. Głównym powodem jest gwałtowny wzrost kosztów utrzymania.
POLECAMY: Szwajcarzy mają dość ukraińskich „uchodźców”
Obecnie Brytyjczycy dostają za uchodźców 350 funtów szterlingów miesięcznie. Rząd brytyjski zaapelował o podwojenie tych dotacji dla wszystkich tych gospodarzy, którzy nadal będą przyjmować ukraińskich gości. Eksperci wyliczyli, że dla rządu taniej byłoby zwiększyć przydziały niż zajmować się bezdomnymi »uchodźcami«, podał artykuł.
Do początku lipca ponad 1300 Ukraińców figurowało na liście osób bezdomnych lub takich, które wkrótce się nimi staną. Niektórym wypowiedziano umowę o zakwaterowanie, a inni uznali, że ich miejsce nie nadaje się do zamieszkania.
POLECAMY: Emocje opadły. Gdańsk już nie solidaryzuje się z przesiedleńcami. Punkt na stadionie bez wsparcia
W ramach programu w Wielkiej Brytanii przebywa obecnie około 79 tys. przesiedleńców.
Według Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców od 24 lutego z Ukrainy uciekło ponad 10,5 mln osób, z czego 6,37 mln osiedliło się w Europie, najwięcej, bo 1,25 mln, w Polsce.