Tauron podnosi ceny energii elektrycznej. Firmy i sklepy od września w strefie I w taryfie C11 zapłacą 2,18 zł za kWh. To wzrost opłaty za prąd o ponad 50 proc., w lipcu stawka w wymienionej taryfie wynosiła 1,41 zł za kWh – przekazał portal DlaHandlu.

W sieci ukazywane są pisma gdzie właściciele firm i sklepów otrzymali pisma od Tauronu. Dokument zawiera informacje o zmianie dotychczasowej zmiennej stawki energii elektrycznej w strefie I w taryfie C11. Od września cena wyniesie 2,18 zł za kWh, czyli o 0,77 zł więcej za kWh niż w lipcu. Cena prądu we wskazanej taryfie i strefie wynosiła jeszcze kilka miesięcy temu 0,37 zł. Tauron w tym roku już siedmiokrotnie aktualizował stawki opłat z 0,37 zł gr na 0,49 zł, następnie na 0,69 zł, potem na 0,93 zł, w czerwcu stawka skoczyła do 1,16 zł, w lipcu do 1,41 zł, a od września do 2,18 zł.

Według informacji przekazanej przez serwis DlaHandlu wynika, że nowe stawki Tauronu uwzględniają tarczę antyinflacyjną i obowiązują do 31 października 2022 r. Jednocześnie firma podaje, że w przypadku nieprzedłużenia tarczy cena prądu dla firm i sklepów w strefie I w taryfie C11 wzrośnie do 3 zł za kWh. 

Zgodnie z najnowszymi informacjami Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, który m.in. wydłuża działanie tarczy antyinflacyjnej do 31 grudnia 2022 r.

Ceny energii elektrycznej mogą wzrosnąć także dla gospodarstw domowych. Na początku lipca br. trzech z czterech sprzedawców prądu: Energa, Enea i Tauron złożyło do Urzędu Regulacji Energetyki wnioski o zmianę obowiązującej taryfy na sprzedaż energii odbiorcom w gospodarstwach domowych. Aktualnie dokumenty są analizowane przez URE. Jak informował prezes URE, decyzje w sprawach tych taryf mogą zapaść jeszcze przed końcem wakacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Napisz Komentarz

Exit mobile version