W kontrolowanej przez Rosję elektrowni atomowej w Zaporożu sytuacja się pogorszyła, a nadciągający scenariusz przewiduje, że duża część Ukrainy stanie w obliczu gigantycznego zaciemnienia. 

„Ostatnie dwa działające reaktory w rosyjskiej elektrowni atomowej w Zaporożu zostały odłączone od ukraińskiej sieci elektrycznej w czwartek po tym, jak pobliskie pożary uszkodziły napowietrzne linie energetyczne, poinformowała ukraińska państwowa firma jądrowa Energoatom” – donosi Reuters , dając kolejne potwierdzenie, że cała moc Elektrownia została odłączona od sieci w czwartek  po raz pierwszy w swojej historii.

Grupa monitorująca łączność NetBlocks potwierdza również poważne zakłócenie całej komunikacji w zakładzie po tym, jak ukraińskie przedsiębiorstwo państwowe Energoatom ogłosiło, że zostało całkowicie odłączone od sieci energetycznej. 

„Europa o krok od katastrofy jądrowej”. Historyczne odłączenie

Elektrownia została odcięta od zasilania i zaspokaja własne potrzeby przez odremontowaną linię systemu energetycznego. „Własne potrzeby w zakresie elektryczności na razie elektrownia zabezpiecza przez odremontowaną linię systemu energetycznego Ukrainy” – podała spółka Enerhoatom, operator ukraińskich elektrowni atomowych. W piątek 26 sierpnia Enerhoatom zaznaczył, że „nie ma uwag do działania sprzętu i systemów bezpieczeństwa”.

Wcześniej MAEA powiadomiła, że Zaporoska Elektrownia Atomowa odzyskała połączenie z siecią energetyczną Ukrainy, ale wszystkie bloki energetyczne (sześć) pozostają odłączone.

W czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornej odezwie do narodu podkreślił, że tego dnia po raz pierwszy w historii okupowana obecnie przez Rosjan Zaporoska Elektrownia Atomowa została odłączona od sieci. – Było to spowodowane uszkodzeniem ostatniej działającej linii łączącej siłownię z ukraińską siecią energetyczną – przekazał.

Zełenski ocenił wprost, że Rosja sprawiła, iż Ukraina i Europejczycy znaleźli się o krok od katastrofy jądrowej. Dodał, że jego państwo zrobi wszystko, by nie dopuścić do awarii na terenie kontrolowanej przez siły rosyjskie elektrowni, ale potrzebuje wsparcia międzynarodowego.

Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Jądrowa – największa w Europie – została zajęta przez siły rosyjskie w nocy z 3 na 4 marca i od tego czasu znajduje się pod rosyjską kontrolą. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze, przebywają tam także pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version