Producenci jajek i drobiu ostrzegają, że w najbliższym czasie konsumenci muszą być przygotowani na znaczne podwyżki cen drobiu i jajek. Jako powód drastycznych podwyżek cen producenci podają wysokie ceny energii, gazu, którym ogrzewa się budynki oraz wysokie ceny pasz.
Hodowcy nie pozostawiają złudzeń. Ceny paszy wzrosły w ciągu roku o ponad tysiąc złotych za tonę. To jednak nie jedyny powód. Kurniki muszą być ogrzewane, a przy obecnych cenach gazu koszt dla dużych hodowców, którzy mają po kilkadziesiąt tysięcy sztuk drobiu to kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie i tyle samo za energię elektryczną, by zapewnić odpowiednią wentylację i podawanie pasz za pomocą paszociągów.
To samo tyczy się niosek. Kur jest mniej niż przed rokiem o ponad połowę, co jest pokłosiem wysokich cen pasz, energii i gazu. Zdaniem rolników ryzyko hodowli jest teraz duże, biorąc pod uwagę, że niedługo prądu czy gazu może po prostu zabraknąć. To samo dotyczy rolników w całej Europie, co oznacza, że jajek czy drobiu nie będzie można sprowadzić.
Wszystko to sprawi, że ceny drobiu i jajek urosną do niespotykanych wcześniej poziomów. Wzrostów spodziewać się możemy już za kilka miesięcy.
Jeden komentarz
Sami ten armagedon wywołali, a teraz ostrzegają konsumentów.