The Sunday Times poinformował, że wsparcie finansowe Wielkiej Brytanii dla Ukrainy może się zakończyć do końca roku. Londyn przeznaczył już 2,7 miliarda dolarów na pomoc wojskową temu krajowi w Europie Wschodniej, ponieważ konflikt wkroczył niedawno w szósty miesiąc. Spada także poparcie społeczne, napędzane przede wszystkim hiperinflacją energetyczną. 

Według źródła w brytyjskim Ministerstwie Obrony, cytowanego przez gazetę, Wielkiej Brytanii kończy się broń i pieniądze dla Ukrainy – będzie to wyzwanie dla kolejnego premiera Wielkiej Brytanii, który stanie przed trudną decyzją o dalszym finansowaniu Kijowa. podczas gdy w kraju perspektywy gospodarcze pogarszają się. 

Tymczasem obywatele Wielkiej Brytanii zaczynają zdawać sobie sprawę, że zachodnie sankcje wobec Rosji przyniosły odwrotny skutek i doprowadziły wielu do ubóstwa energetycznego: 

„Popieram uzbrojenie Ukrainy, ale jestem cholernie przerażony ceną gazu.

„Myślę, że byliśmy trochę winni nadmiernej gloryfikacji Ukraińców.

„Czuję, że musimy pomyśleć o zakończeniu tego, ale nie widzę końca” – powiedziała 59-letnia Karine Hyde, kierownik praktyki medycznej.

Niezadowolenie w Wielkiej Brytanii rośnie wraz ze wzrostem kosztów energii. Najnowszym problemem, który rozgniewał Brytyjczyków, jest fakt, że regulator mocy Ofgem podniósł limit rachunków za energię elektryczną o 80% do rekordowego poziomu 3549 funtów (4189 dolarów), począwszy od 1 października z 1971 funtów (2330 dolarów) obecnie. Oczekuje się, że do stycznia ten limit wzrośnie do 5439 GBP (6427 USD), a wiosną 7 272 GBP (8 594 USD) z powodu gwałtownie rosnących hurtowych cen gazu ziemnego, gdy rosyjskie dostawy do Europy maleją. 

Źródło: Bloomberg 

Oto jak inflacja energetyczna zmiażdżyła prawdziwe zarobki Brytyjczyków, czyniąc ich życie absolutnie nieszczęśliwym, ponieważ muszą wycofać się z wydatków. 

Źródło: Bloomberg 

Rosnące koszty energii skłaniają ludzi do przemyślenia swoich poglądów na wojnę.

Sondaż YouGov z marca wykazał, że 48% Brytyjczyków poparło zaostrzenie sankcji wobec Rosji, nawet jeśli musieli cierpieć z powodu wyższej inflacji. Do czerwca spadła do 38%. Ponadto 49% powiedziało w marcu, że z zadowoleniem przyjmie podwyżkę podatków na ukraińskie wojsko, ale liczba ta spadła do 41%. 

Dodatkowe pytania w ankiecie YouGov pokazują, że wśród dorosłych Brytyjczyków poparcie dla Ukrainy spada. 

Przypomnijmy, że ostatnio zwróciliśmy uwagę, że dane z Google pokazują malejące zainteresowanie wiadomościami o wydarzeniach na Ukrainie.  

Nawet w najbogatszych społecznościach Brytyjczycy mają dość wsparcia wojennego:

Tunbridge Wells może być jednym z najbogatszych miast w Wielkiej Brytanii, ale jest tam wiele z nich, a niepokój jest głęboki. „Mamy trójkę małych dzieci, więc statystycznie jesteśmy jedną z osób żyjących od wypłaty do wypłaty” – powiedział Sam Pointer, menedżer konta ubezpieczeniowego. „To jest walka. Gdyby rząd znalazł sposób, aby wesprzeć Ukrainę w pokojowym rozwiązaniu, byłoby wspaniale. Ale nie mam zbytniej nadziei”. — The Sunday Times

35-letni Olly Fairhurst, który mieszka w Groombridge w pobliżu Tunbridge Wells, ma dwóch ukraińskich uchodźców i uważa, że ​​Rosja musi ponieść porażkę w tym konflikcie. Powiedział, że rząd Wielkiej Brytanii nie może pozwolić, aby „poświęcenia w tym kraju ponosili najbiedniejsi”. 

Tak więc sześć miesięcy po wojnie, ofiary domowe, które wielu Brytyjczyków poniosłoby, aby wesprzeć wysiłek wojenny, są kwestionowane, ponieważ ubóstwo energetyczne niszczy finanse gospodarstw domowych. 

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version