Lekarze w całej Kanadzie umierają z powodu »szczepionek« przeciwko koronawirusowi Wuhan (COVID-19), a dane sugerują, że co drugi dzień z powodu eksperymentalnych szczepionek umiera jeden lekarz.
Przedsiębiorca i badacz szczepionki COVID-19 Steve Kirsch zauważył, że dane dotyczące rzeczywistej liczby kanadyjskich lekarzy umierających z powodu szczepionek są trudne do znalezienia z powodu odmowy kanadyjskich mediów głównego nurtu do relacjonowania tych historii.
Na szczęście, on i wielu innych badaczy »szczepionek« zebrali wystarczająco dużo informacji, aby namalować lepszy obraz tego, ilu lekarzy zmarło.
Jeden z lekarzy, z którym rozmawiał Kirsch, zauważył, że słyszał o co najmniej 15 przypadkach śmierci kanadyjskich lekarzy w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. Lekarz, który praktykuje od ponad 30 lat, zauważył, że nigdy wcześniej nie doświadczył żadnego spike’u nietypowych zgonów lekarzy.
„Dlaczego teraz, nagle, słyszy o tak wielu zgonach i dlaczego wszystkie te zgony mają miejsce bardzo szybko po szczepieniu?” napisał Kirsch.
Badacz zauważył dalej, że od 13 do 28 lipca odeszło siedmiu lekarzy, czyli średnio jeden lekarz co drugi dzień przez dwa tygodnie.
Oficjalne przyczyny śmierci zostały odnotowane jako bardzo nietypowe. Dwóch z nich zmarło podczas pływania, a kolejna zmarła we śnie.
„Osoby sprawdzające fakty zapewniają nas wszystkich, że wszyscy ci lekarze zmarli z innych powodów; fakt, że wszyscy zmarli zaraz po szczepionce, to po prostu pech” – napisał Kirsch.
Szpitale i media twierdzą, że śmierć lekarzy nie była związana ze szczepionkami
Śmierć siedmiu lekarzy trafiła na pierwsze strony gazet, ponieważ trzech z nich pochodziło ze szpitala w Mississaudze w Ontario – czemu nikt nie był w stanie zaprzeczyć.
Trzej lekarze – dr Lorne Segall, dr Stephen McKenzie i dr Jakub Sawicki – wszyscy zmarli w ciągu trzech dni od siebie, od 17 do 21 lipca. Media głównego nurtu twierdziły, że Segall i Sawicki mieli raka – odpowiednio 4 stadium raka płuc i 4 stadium raka żołądka – a McKenzie zmarł na „nieokreśloną chorobę”.
ZOBACZ KONIECZNIE: Co najmniej 11 urlopowiczów umiera »nagle i niespodziewanie« na plażach w ciągu jednego dnia
16 lipca zmarł dr Paul Hannam, szef medycyny ratunkowej i dyrektor medyczny programu w North York General Hospital w Toronto. Hannam, 50, był żeglarzem olimpijskim i maratończykiem w doskonałym zdrowiu. Przyczyna jego śmierci nadal nie została ujawniona, ale zarówno szpital, jak i media korporacyjne gwałtownie zaprzeczyły jakimkolwiek związkom ze szczepionkami COVID-19.
23 lipca poinformowano, że dr Shahriar Jalali Mazlouman, 44, lekarz rodzinny z zachodniej prowincji Saskatchewan, zginął w wypadku podczas pływania. Raporty twierdzą, że został znaleziony martwy na lokalnym basenie, a jego śmierć nie ma rzekomo związku ze szczepionkami COVID-19.
26 lipca zmarł dr Ryan Buyting, rezydent neurochirurgii pracujący dla wspieranej przez państwo Alberta Health Services w Edmonton. Miał zaledwie 26 lat i był u szczytu zdrowia. Opisywano go jako osobę o wyjątkowej etyce pracy. Jego śmierć nie została oficjalnie przypisana konkretnej przyczynie, co czyni bardzo prawdopodobnym jej związek ze szczepionką COVID-19.
Wreszcie, siódmym lekarzem, który zmarł w ciągu dwóch tygodni, jest dr Candace Nayman, 27 lat, rezydent pediatryczny w McMaster Children’s Hospital w Hamilton, Ontario. Jest ona triathlonistką i ekspertem w pływaniu, która zasłabła podczas pływania.
Obejrzyjcie odcinek „The Stew Peters Show”, w którym gospodarz Stew Peters wchodzi w szczegóły dotyczące kanadyjskich lekarzy umierających po szczepieniach.