- Słaba sieć energetyczna Ameryki nie jest w stanie spełnić zobowiązań klimatycznych tego kraju.
- Podczas gdy Teksas i Kalifornia produkują wystarczającą ilość energii odnawialnej, aby dzielić się nią z innymi regionami, nadwyżka czystej energii jest skazana na marnowanie w sieci z powodu przestarzałej infrastruktury.
- Stany Zjednoczone desperacko muszą zainwestować w tworzenie „inteligentnych sieci”, które są w stanie mierzyć i regulować stały dopływ i odpływ energii.
Zaniedbana krajowa sieć energetyczna stoi pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a ich zobowiązaniami klimatycznymi. W wielu częściach kraju, zwłaszcza w Teksasie, Kalifornii i na południowym zachodzie, elektrownie odnawialne wytwarzają wystarczającą ilość czystej, bezemisyjnej energii, którą można dzielić z innymi regionami – ale nie ma sposobu, aby tam dotrzeć. Zamiast tego nadwyżka czystej energii jest skazana na marnowanie w sieci, w której została wyprodukowana, zamiast być sprzedawana tam, gdzie jest popyt. Zjawisko to doprowadziło do osobliwych skutków ujemnych cen energii w niektórych częściach kraju pośród światowego kryzysu energetycznego.
Minął ponad rok, odkąd Oilprice opublikowało artykuł zatytułowany „ Stany Zjednoczone rozpaczliwie potrzebują zmodernizować swoją sieć energetyczną ” i chociaż administracja prezydenta Joe Bidena przeznaczyła na tę sprawę znaczne pieniądze i rozgłos, potrzeba jest nie mniej rozpaczliwa. Ponad 400 miliardów dolarów przeznaczono na czystą infrastrukturę energetyczną i inicjatywy klimatyczne w ramach zeszłorocznego projektu ustawy o infrastrukturze i ustawy o redukcji inflacji z tego miesiąca , ale Stany Zjednoczone muszą wydać 360 miliardów dolarów do 2030 r. i 2,4 biliona dolarów do 2050 r. na same systemy przesyłu energii, aby aby nadążyć za przewidywaną ekspansją energii odnawialnej, zgodnie z badaniem Princeton z grudnia 2020 r.
Problemem nie jest tylko porażka inwestycji, to porażka wizji. Tak twierdzi Jeremy Rifkin, ekonomista, który doradzał Demokratom i Republikanom w zakresie infrastruktury energetycznej, z którym przeprowadzono wywiad dla niedawnego artykułu Bloomberga na zjawisko ujemnych cen energii. Zamiast współpracować przy ogólnokrajowym projekcie modernizacji sieci energetycznej i koordynowaniu płynnego przejścia na czystą energię, projekty energii odnawialnej były realizowane w silosach przez prywatne przedsiębiorstwa, które nie komunikują się ze sobą. „Narracja zaginęła” — mówi Rifkin. „Nie chodzi o wprowadzenie energii słonecznej i wiatrowej, chodzi o to „Jak przekształcić ten kraj?”. Uważa, że znaczenie i skala modernizacji sieci i przesyłu energii powinny być czymś podobnym do inicjatywy autostrad prezydenta Dwighta Eisenhowera lub prezydenta Franklina Delano Roosevelta. Nowa umowa. Zamiast tego, fragmentaryczne podejście, które faktycznie miało miejsce, pozostawiło wiele pozostawionej czystej energii w czasie, gdy zapotrzebowanie na energię jest wyjątkowo duże. Według firmy zajmującej się analizą danych i analizą Yes Energy,
W sumie ceny w tym roku spadały poniżej zera przez 6,8% czasu. W Southwest Power Pool na południowym zachodzie ceny spadły o aż 17% przypadków w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2021 roku.
„Ceny nie spadają poniżej zera wystarczająco często, aby znacząco obniżyć hurtowe koszty energii”, donosi Bloomberg.
„Ale to zjawisko jest znakiem ostrzegawczym, że sieci nie są ani w pobliżu gotowe na szerokie przejście na energię odnawialną”.
Szczególnie okrutną ironią jest to, że regiony desperacko potrzebujące energii wracają do węgla – najbrudniejszego paliwa kopalnego – podczas gdy czysta, zielona energia marnuje się na inne części narodowej sieci energetycznej.
Transmisja nie jest jedynym problemem starzejącej się sieci energetycznej Stanów Zjednoczonych – wręcz przeciwnie. Istniejące sieci są zaprojektowane do jednokierunkowego przepływu energii – od zakładu energetycznego do odbiorcy. Jednak wraz z rosnącą popularnością domowych paneli słonecznych coraz więcej energii będzie płynąć w drugą stronę. Aby sprostać złożonemu zestawowi wymagań wynikających z przyjęcia na szeroką skalę energii odnawialnej, Stany Zjednoczone będą musiały mocno zainwestować w tworzenie „inteligentnych sieci”, które są w stanie mierzyć i regulować stały dopływ i odpływ energii.
Pod tym względem Stany Zjednoczone pozostają daleko w tyle za niektórymi innymi krajami. Na przykład w Chinach, gdzie demokracja nie utrudnia tworzenia szeroko zakrojonej i transformacyjnej polityki energetycznej, widzimy wprowadzenie „ elastycznych zielonych sieci energetycznych ”. Jeśli Stany Zjednoczone chcą nadążyć za Jonesami, będzie to wymagało znacznie bardziej rozległego, dwupartyjnego i kosztownego przedsięwzięcia.