Składający się w większości z proukraińskich posłów sejm, którzy notabene w marcu głosowali za wprowadzeniem embarga na rosyjski węgiel i inne paliwa kopalniane przyjął w piątek socjalistyczną ustawę o dopłatach do ciepła. Ustawa przewiduje obowiązkowe ograniczenie cen ciepła sieciowego przez wytwórców oraz dodatki dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG lub oleju opałowego. Ciekawe czy tym razem nieudacznicy proukraińscy zdają sobie sprawę, z tego, że przedsiębiorstwa produkujące ciepło w czasie galopującej drożny paliw opałowych, która jest konsekwencją bezwzględnej „solidarności” z Ukrainą nie będą w stanie zapewnić produkcji ciepła sieciowego, kupując cięgle drożejące paliwa do jego produkcji.
Przyjęte przepisy wprowadzają również nowelizację ustawy o dodatku węglowym, ma ograniczać lukę prawną przy wypłatach dodatku węglowego i nowego dodatku od innych źródeł ogrzewania. Zgodnie z nią będzie obowiązywała zasada „jeden dodatek na jedno gospodarstwo domowe”, po to, by nie dochodziło do sytuacji, że kilka rodzin weźmie dodatki na jedno źródło ogrzewania.
Za przyjęciem ustawy o dopłatach głosowało 293 posłów, przeciwko niej były dwie osoby, a 112 wstrzymało się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu. Zgodnie z prawem przedstawiciele izby wyższej mają 30 dni na odniesienie się do dokumentu.
Szczegóły kolejne socjalistycznej ustawy nieudaczników z Nowogrodzkiej
Mamy już ustawę, jako pierwsze państwo w Unii – przekonywała propagandystka z obozu władzy. A na jakie źródła ogrzewania przysługują dopłaty? Podsumujmy:
- 3 tys. zł będzie można dostać w przypadku, gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany pelletem drzewnym albo innym rodzajem biomasy; obecnie istnieje możliwość otrzymania kilku wielokrotności tej kwoty. Zachęcamy jednak przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z tej luki do zaciągnięcia porady prawnej w celu zminimalizowania ryzyka odpowiedzialności za jej wykorzystanie. Poradę prawną można zamówić w naszej kancelarii drogą e.mail, pisząc na adres: kontakt@legaartis.pl (porada płatna).
- 1 tys. zł – gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na paliwo stałe, zasilany drewnem kawałkowym;
- 500 zł – w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG;
- 2 tys. zł – w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.
Ustawa przewiduje również wsparcie dla odbiorców ciepła sieciowego. Przepisy projektu zakładają ustalenie ceny ciepła – tzw. średniej ceny ciepła z rekompensatą – na 150,95 zł za GJ netto dla ciepła wytwarzanego w źródłach ciepła opalanych gazem ziemnym lub olejem opałowym. W przypadku ciepła wytwarzanego w pozostałych źródłach ciepła stawka ta wyniesie 103,82 zł za GJ netto. Jeżeli jednak realne koszty wytwarzania ciepła będą wyższe z powodu wzrostu cen paliw, wytwórcom ciepła stosującym wprowadzane ustawą ceny będzie przysługiwać rekompensata, wynikająca z tej różnicy i sprzedanego wolumenu. Ciekawe jednak czy go dostana, ponieważ gwarancji na to nie ma.
Ostra debata w Sejmie
Marek Suski przedstawiciel nieudaczników z Nowogrodzkiej podczas swojego wystąpienia oczywiście zachwalał socjalistyczną ustawę, jaka według propagandystów reżimu Kaczyńskiego ma zapewnić rekompensatę za wcześniejsze decyzje posłów PiS, KO, SLD, PSL, Polska 2050 oraz kilku mniejszych w zakresie wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel i inne paliwa kopalniane.
OŚWIECENIE W PLATFORMIE, LWICY i Polsce 2050
Tomasz Piotr Nowak (KO) podkreślał, że propozycja rządu „wyklucza bardzo dużą część społeczeństwa ze środków pomocowych”. – Tę ustawę trzeba zmienić. I my zgłaszamy poprawkę, która spowoduje, że rzeczywiście, każdy obywatel, mieszkaniec Polski, który skorzysta z ciepła tzw. systemowego, będzie miał obniżkę, a nie podwyżkę – grzmiał z mównicy sejmowej przedstawiciel partii głosującej wcześniej za wprowadzeniem nieprzemyślanego embarga, którego efekty obecnie są widoczne w postaci cen paliw kopalnianych.
Przedstawiciel Lewicy również doznał oświecenia [Ustawa – przyp. red.] pokazuje wielką bezradność ze strony polskiego rządu, pokazuje wielki chaos, do którego doprowadziliście – grzmiał z mównicy sejmowej Dariusz Wieczorek (Lewica). W swoim wywodzie zapomniał już jednak o tym, że jego partia w marcu podobnie jak PiS i KO głosowała za wprowadzeniem embarga na rosyjskie paliwa kopalniane.
Natomiast Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) podkreślała, że strategiczne z punktu widzenia państwa otrzymują niczym nieuzasadnione podwyżki. – Szpitale, szkoły dostają dzisiaj podwyżki o 300-400 procent. Nie ma uzasadnienia ekonomicznego do takich podwyżek w Polsce. Nowe rachunki doprowadzają do sytuacji kryzysowej – przekonywała posłanka, której partia była również w marcu zwolennikiem wprowadzenia embarga na rosyjskie paliwa kopalniane.
Posłowie Konfederacji natomiast przypominali, że ich klub konsekwentnie sprzeciwia się polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Poseł Robert Winnicki podkreślał, że ugrupowanie głosowało przeciwko embargu na rosyjski węgiel, ponieważ wiedziała, że węgla zabraknie. W jego ocenie ta propozycja nie rozwiązuje problemu rynku energetycznego, dlatego też jego ugrupowanie głosowało przeciwko niemu.
UWAGA!!!
Ustawa nie jest obecnie prawnym dokumentem obowiązującym w Polsce. Obecnie procesem legislacji zajmie się Senat, po czym ustawa ponownie musi trafić do Sejmu i dopiero po przegłosowaniu ewentualnych poprawek Senatu trafi do podpisania przez prezydenta. Powoduje to, że luka prawna w zakresie wielokrotnego dodatku nadal istnieje i Polacy mogą z niej korzystać.
Zachęcamy jednak przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z tej luki do zaciągnięcia porady prawnej w celu zminimalizowania ryzyka odpowiedzialności za jej wykorzystanie. Poradę prawną można zamówić w naszej kancelarii drogą e.mail, pisząc na adres: kontakt@legaartis.pl (porada płatna).