Prezydent Francji ogłasza, że ​​latarnie uliczne zostaną wyłączone w odpowiedzi na kryzys energetyczny

Pomimo twierdzenia, że ​​„Francja jest w niewielkim stopniu uzależniona od rosyjskiego gazu”, prezydent Macron ogłosił, że oświetlenie publiczne będzie wyłączane na noc w celu oszczędzania energii.

Macron skomentował to podczas telewizyjnego wywiadu z okazji Dnia Bastylii.

Twierdząc, że „lato i wczesna jesień będą bardzo trudne” dla Francuzów z powodu wojny na Ukrainie, Macron powiedział, że całkowite odcięcie rosyjskiego gazu wygląda bardzo prawdopodobne.

W odpowiedzi obywatelom Francji mówi się, aby zaangażowali się w „trzeźwość” energetyczną i przygotowali się na jeszcze wyższe ceny żywności, ponieważ Macron ogłosił, że w niektórych miejscach oświetlenie publiczne zostanie wyłączone w nocy.

„Od teraz poproszę organy publiczne i wszystkie firmy, które mogą, o zmniejszenie konsumpcji” – powiedział Macron.

„Stworzymy program i postaramy się wieczorami mniej używać oświetlenia. Uruchamiamy program redukcji obciążenia i trzeźwości.”

„Musimy przygotować się na scenariusz, w którym musimy całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu” – dodał.

Pomimo tych dość drastycznych oświadczeń francuski prezydent nadal podkreślał, że „Francja jest w niewielkim stopniu uzależniona od rosyjskiego gazu”.

Twierdził również, że kryzys energetyczny nie był spowodowany sankcjami nałożonymi na Rosję, ponieważ „ceny energii zaczęły rosnąć jeszcze przed wojną”.

„Wszyscy musimy przygotować się na to, że wojna będzie trwała. Lato i początek jesieni będą prawdopodobnie bardzo trudne” – powiedział Macron.

Jak już wcześniej podkreśliliśmy, kryzys jest dotkliwie odczuwany również w Niemczech, gdzie obywatele są zajęci gromadzeniem drewna opałowego, ponieważ kazano im brać mniej pryszniców, mniej jeździć i radzić sobie z mrozem poprzez noszenie większej liczby warstw odzieży.

Miasta w całych Niemczech planują również tej zimy wykorzystać hale sportowe i hale wystawowe jako „przestrzeń do rozgrzewki”, aby pomóc zmarzniętym obywatelom, których nie będzie stać na ogrzanie mieszkania w dobie rosnących kosztów energii. Ponadto do starszych Niemców wystosowano apel, aby zimę spędzili w Grecji.

POLECAMY: Berlin chce wyłączyć światła na Bramie Brandenburskiej, by zaoszczędzić pieniądze