Z informacji przekazanych przez „Rzeczpospolita” Polska domaga się od Czech rekompensaty za niekorzystny dla RP podział terytorialny. W 2005 roku rząd w Pradze zaproponował Polsce rekompensatę finansową, jednak ówczesny rząd nie przystał na tę propozycję.
PiS-owski rząd do roszczeń terytorialnych wobec Czech ma mobilizować poseł tej partii Jarosław Krajewski. Chodzi o 368,44 ha, które Republika Czeska powinna zwrócić Polsce. Miałaby być to rekompensata za niekorzystny dla nas podział granicy polsko-czechosłowackiej z lat 50.
Warto tu podkreślić, że nie jest to nowa sprawa. Spór terytorialny między Rzecząpospolitą a Czechami toczy się od lat 90. W 2005 roku Czesi proponowali Polakom spłatę roszczeń w formie rekompensaty finansowej, jednak Warszawa nie przystała na propozycję.
RP.pl informuje, że do odebrania Czechom gruntów w PiS-ie mobilizuje głównie poseł Jarosław Krajewski. Powrót do sprawy polskich roszczeń terytorialnych niemalże zbiega się w czasie z polsko-czeskim konfliktem o kopalnię Turów i podnoszeniem przez pisowski rząd tematu reparacji wojennych od Niemiec.
Polska żąda reparacji wojennych od Niemiec
Polska będzie domagać się od RFN ponad biliona dolarów reparacji za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej – zapowiedział szef rządzącego w Polsce PiS Jarosław Kaczyński.
„Kwota, która została przedstawiona jako wartość zniszczeń, to 6 bilionów 200 miliardów złotych (1,3 biliona dolarów – przyp. red.)” – powiedział Kaczyński, przedstawiając raport o stratach wojennych Polski.
Zdaniem Kaczyńskiego, kwota ta jest „całkowicie przystępna dla Niemiec”. Nie wykluczył jednak, że w przyszłości może ona wzrosnąć.
Zdaniem Kaczyńskiego „Niemcy nie zapłaciły jeszcze za swoje zbrodnie przeciwko Polsce.” Miał pretensje, że wielu zbrodniarzy hitlerowskich nie zostało ukaranych, a niektórzy nawet „zajmowali wysokie stanowiska” w powojennych Niemczech.
Szef PiS powiedział, że przedstawienie raportu o reparacjach to „decyzja o podniesieniu tej kwestii na arenie międzynarodowej, a zwłaszcza w relacjach polsko-niemieckich”. Powiedział, że Polska chce „rekompensaty za wszystko, co państwo niemieckie i naród niemiecki zrobiły Polsce w latach 1939-1945”.
3 komentarze
W PiSie oszaleli o co im chodzi?
Masoneria nakazała PISowi jatrzyć gdzie popadnie by doprowadzić do wojny. Z Ukrainą się nie udało, Niemcy są za mocni, to w Czechy uderzają. Polacy, jak sądzę nie chcą by PISomatołki brali się za sprawy polityki zagranicznej, bo zamiast budować relacje to je rujnują.
od Szwedów nic nie żądają? kp