Wołodymyr Żeleński powiedział, że Kijów zgodzi się na eksport rosyjskiego amoniaku przez Ukrainę tylko wtedy, gdy Moskwa zwróci ukraińskich jeńców – podał Reuters.
„Jestem przeciwny przesyłaniu amoniaku z Federacji Rosyjskiej przez nasze terytorium. Zrobię to tylko w zamian za naszych jeńców wojennych. To właśnie zasugerowałem ONZ” – powiedział agencji Zełenski, który z Rosji importuje do swojego kraju gaz, ropę. Ponadto kraj ten wciąż robi interesy z Rosją w zakresie pobierania opłat od Gazpromu za przesyłanie gazu do Czech, Węgier oraz Litwy.
Reuters cytował wcześniej zachodniego dyplomatę, który powiedział, że ONZ zaproponowała Moskwie i Kijowowi porozumienie, które zakładałoby transport gazu amoniakalnego z Rosji na światowe rynki przez Ukrainę. Zgodnie z propozycją, amoniak z rosyjskiej firmy Uralchem byłby transportowany rurociągiem do granicy rosyjsko-ukraińskiej. Tam kupi go międzynarodowa firma Trammo, która po tranzycie gazu przez Ukrainę będzie dostarczać amoniak na światowe rynki przez Morze Czarne. Trammo będzie płacić Ukrainie za pompowanie i tranzyt.
Później sekretarz generalny ONZ António Guterres potwierdził możliwość eksportu rosyjskiego amoniaku rurociągiem przebiegającym przez Ukrainę.