Antyrosyjskie sankcje powodują ogromne szkody w Europie – rośnie inflacja, ceny żywności i paliw – powiedział minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.
„Jeśli sankcje są bardziej bolesne dla was samych niż dla ich celu, są bezużyteczne. Jeśli odejdziemy od polityki, ideologii i po prostu spojrzymy na to profesjonalnie, w kategoriach fizyki i matematyki, to staje się oczywiste: te sankcje są niezwykle szkodliwe dla Europy. Nie ma wątpliwości, że są one niezwykle szkodliwe dla Europy, ponieważ ceny w Europie gwałtownie rosną, jeśli chodzi o towary, żywność, media, gaz, inflacja wychodzi poza skalę” – powiedział.
POLECAMY: Le Pen nazwał udział Francji w sankcjach wobec Rosji geopolitycznym błędem
Minister podkreślił, że Węgry pozostają zwolennikami innego podejścia i nie zgodzą się na żadne ograniczenia wpływające na współpracę z Rosją w dziedzinie energetyki. Zdaniem Szijjártó jest to „absolutnie czerwona linia” i Budapeszt będzie bronił swoich narodowych interesów.
„Zdecydowanie unikniemy sytuacji, w której naród węgierski będzie musiał zapłacić cenę za wojnę, za którą nie ponosi odpowiedzialności” – podsumował minister spraw zagranicznych.
Władze Węgier nieustannie wzywają Europę do ponownego rozważenia jej antyrosyjskiej polityki. Premier Viktor Orban powiedział, że nałożono 11 tysięcy restrykcji na Rosję, ale bez powodzenia, a wynikająca z tego inflacja i braki energii doprowadziły do kryzysu w Europie. To samo powiedział rzecznik MSZ Tamas Menzer, który nie wykluczył, że reżim sankcji może być jeszcze zrewidowany, bo wraz z nadejściem chłodów „rzeczywistość puka do każdych drzwi”. A zdaniem rzeczniczki rządu Aleksandry Szentkiraja, sankcje okazały się bronią, która zadziałała wstecz, czyniąc Europę biedniejszą, a Rosję bogatszą.
Jeden komentarz
Tylko, że sankcje uderzające w Europę przysparzają zysków USA. Dolar się wzmacnia. USA z daleka tylko przygląda się jak europejski gospodarczy konkurent pod ich naciskiem i żądaniami popada w ruinę. Europa po dyktando USA niszczy własną gospodarkę zmuszona ściagać droższe surowce m.in. z USA. Niby Europa chciała wypchnąc USA z naszego kontygentu, a zdaje się, że to USA wypchnie Europę w przepaść. I do tego ta głupia von de Leyen może agent USA, która napuszcza europejskie kraje na siebie; no i te idiotyczne, zdradzieckie krajowe rządy, wasale i sługi. W Europie jedynie rząd węgierski ma na stanowiskach inteligentnych ludzi. Zazdrość bierze.