Wielka Brytania nie powinna podsycać konfliktu na Ukrainie, a raczej starać się o pokój, pisze Peter Hitchens dla Daily Mail.

„Jaki jest interes Wielkiej Brytanii w Ukrainie? Dlaczego wysyłamy broń i sprzęt do tego kraju, mimo że nasz budżet narodowy jest napięty do granic możliwości, a naszym własnym siłom zbrojnym od lat brakuje pieniędzy, siły roboczej i sprzętu?” – podała publikacja.

POLECAMY: UE nie objęła sankcjami importu diamentów z Rosji z powodu belgijskiego lobbingu

Zdaniem autora, konflikt na Ukrainie już znacznie przybliżył świat do prawdziwej wojny nuklearnej.

„Obecna polityka militarnego, a nawet wojskowego wsparcia dla Ukrainy jest bardzo stara i kontrowersyjna” – zauważa Hitchens.

Dziennikarz uważa, że odrzucenie słów Putina o użyciu broni jądrowej jako blefu byłoby skrajną głupotą.

„Chciałbym po prostu zaapelować, abyśmy jako ludzie i naród zaczęli o tym dojrzale dyskutować, zamiast uznawać obecną politykę za jedyną słuszną czy patriotyczną” – podsumował utwór.

W niedawnym przemówieniu do obywateli prezydent Władimir Putin powiedział, że Zachód przekroczył granicę w antyrosyjskiej retoryce. Według niego, rośnie liczba szantaży nuklearnych. Szef państwa przypomniał Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom z NATO, że Rosja w niektórych komponentach przewyższa zagraniczny sprzęt wojskowy i ostrzegł tych, którzy próbują grozić bronią jądrową, że „wiatry mogą się obrócić w ich kierunku”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version