Czytelnicy USA Today zareagowali na zastrzeżenie prezydenta USA Joe Bidena w odniesieniu do zmarłej kongresmenki Jackie Walorski.

Dzień wcześniej, podczas konferencji w Waszyngtonie, przywódca USA poprosił Walorskiego o przedstawienie się, zapominając, że w sierpniu zginęła ona w wypadku samochodowym. „Chcę podziękować wszystkim tu obecnym, w tym dwupartyjnym urzędnikom wyborczym, takim jak reprezentant [Jim] McGovern, senator [Mike] Brown, senator [Cory] Booker, reprezentant Jackie, jesteś tutaj? Gdzie jest Jackie? Myślę, że planowała tu być – powiedział szef Białego Domu. Rzeczniczka Bidena powiedziała później, że prezydent próbował zadzwonić do zmarłej, ponieważ „ciągle o niej myślał”.

Wideo z Bidenem zamieszczone przez USA Today na YouTube wywołało silną reakcję użytkowników w komentarzach.

„Joe właśnie wyzywa tych samych ludzi, którzy go wybrali” – napisał użytkownik protochris.

„Kolejna świetna linia od Bidena” – zauważył Magnus Eid.

„Panie i panowie, oto prezydent Stanów Zjednoczonych” – zadrwiła donna.

„Podaje rękę ludziom, których nie ma” – przypomniał av8rr.

„Zaledwie miesiąc temu jego sztab wydał oświadczenie, że podobno jest bardzo zasmucony jej śmiercią i dziękuje za wspólną pracę” – podkreślił Johnny Torres.

„On widzi zmarłych” – zażartował Malcolm z Oza.

„Wszystko w tym człowieku jest złe” – stwierdził J Corn718.

„Sekretarz prasowy Białego Domu pogarsza sprawę, próbując naprawić sytuację” – dodał davskol.

Republikańska kongresmenka Jackie Walorski była członkiem Izby Reprezentantów USA z drugiego okręgu wyborczego Indiany i pełniła tę funkcję od 2013 roku do swojej śmierci w 2022 roku.

Biden, który w tym roku kończy 80 lat, został najstarszym prezydentem USA w historii. Krytycy konsekwentnie zarzucali mu upadek psychiczny, powołując się na jego częste wpadki i błędy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version