Rok temu Stiko zaleciła, aby wszystkie kobiety w ciąży i karmiące piersią zostały zaszczepione szczepionką mRNA. Zapewniono ich, że mRNA nie jest wykrywalne w mleku matki. Badanie dowodzi teraz czegoś przeciwnego. Co matki muszą teraz wiedzieć.
Renomowane czasopismo „JAMA Pediatrics” donosi, że mRNA ze szczepionek Covid-19 wykryto w mleku matki.
Badanie jest bardzo małe i obejmuje tylko jedenastu uczestników. Mimo niewielkiej liczby uczestniczek mRNA szczepionek można było wykryć w badanym mleku ponad połowy badanych matek karmiących w ciągu 48 godzin po szczepieniu preparatem firmy BionTech/ Pfizer lub Moderna.
Wyniki są również ekscytujące, ponieważ dostarczają wskazówek, w jaki sposób nanocząstki lipidowe zawierające mRNA są rozmieszczane w organizmie. Autorzy badania piszą:
Dane te pokazują, po raz pierwszy według naszej wiedzy, biodystrybucję mRNA szczepionki Covid-19 w komórkach piersi i potencjalną zdolność pęcherzyków zewnątrzkomórkowych do pakowania mRNA szczepionki, które może być transportowane do odległych komórek.
Niewiele doniesiono na temat biodystrybucji i lokalizacji nanocząstek lipidowych w tkankach ludzkich po szczepieniu Covid-19 mRNA. „U szczurów wykryto niski poziom mRNA szczepionki w sercu, płucach, jądrach i tkance mózgowej do trzech dni po podaniu domięśniowym, co wskazuje na biodystrybucję tkankową”.
„Spekulujemy, że po podaniu szczepionki nanocząsteczki lipidów zawierające mRNA szczepionki są transportowane do gruczołów sutkowych drogami krwiotwórczymi i/lub limfatycznymi”.
Naukowcy się zastanawiają, dlaczego nie przeprowadzono większych badań, aby naprawdę upewnić się, że szczepienie przeciwko Covid-19 jest bezpieczne podczas karmienia piersią?
Jeden komentarz
Chodzi o depopulację, wybić jak najwięcej ludzi. Sra-globaliści są bezwzględni.