W poniedziałek 3 października 2022 roku, na terenie PSZOK w Otwocku odbyła się konferencja prasowa wicepremiera Jacek Sasin – Ministerstwo Aktywów Państwowych, na temat dystrybucji węgla dla mieszkańców przez samorządy. W konferencji uczestniczył także prezes Grupa PGE Wojciech Dąbrowski i Jarosław Margielski – Prezydent Otwocka.

– Problem braku dostępności węgla dotyka także otwocczan. Dlatego skorzystaliśmy z oferty którą umożliwił rząd i uruchomiliśmy dystrybucję węgla kamiennego dla mieszkańców naszego miasta. Jest to blisko 5 tys. palenisk opalanych paliwem stałym. Działania rozpoczęliśmy niezwłocznie i w ciągu 48h od podjęcia decyzji, skład węgla jest gotowy i dystrybucja detaliczna została uruchomiona – mówił na konferencji prezydent Jarosław Margielski.

Tegoroczne ceny węgla biją rekordy. Cena tony węgla w Polsce wzrosła od ubiegłego roku z 1000 zł za tonę do 3000 zł, a nawet niekiedy do 7000 zł. Innym problemem jest deficyt surowca, bo polskie składy zostały prawie bez węgla.

Węgiel, wraz z możliwością dostarczenia do gospodarstwa domowego, jest sprzedawany mieszkańcom Otwocka za kwotę poniżej 3 tys. zł brutto za tonę. Aby zapewnić ciągłą dostępność opału, można kupić do 2 ton węgla na jedno gospodarstwo domowe. Trzeba tylko okazać kopię deklaracji Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Jeśli ktoś nie posiada deklaracji CEEB może ją otrzymać w Urzędzie Miasta Otwocka.

Otwock sprzedaje węgiel po 2900 za tonę

Pierwsza partia opału to: 55 ton węgla klasy orzech i 73 ton ekogroszku.

Cena przedstawiona przez miasto to:

  • węgiel klasy orzech 2900 zł brutto
  • ekogroszek 2950 zł brutto

Aktualna oferta PGE na stronie internetowej to 2100 zł (plus VAT + akcyza), co daje kwotę trudną do zaakceptowania dla przeciętnego mieszkańca.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Ktoś musi kupić ten badziew z Kolumbii który do niczego się nie nadaje. Muszą to opchnąć ludziom po 3000 za tonę bo nie chcą być w plecy – ostro przepłacili więc trwa szukanie frajerów którzy za to zapłacą. Dopóki trefny towar nie sprzedany to normalnego węgla nie będzie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version