Eksplozje przy Nord Stream grożą złamaniem determinacji Europejczyków w sprawie pomocy Ukrainie, powiedział „New York Timesowi” Matthias Quent, profesor socjologii na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Magdeburgu.
Powiedział, że sytuacja z gazociągiem podniosła poziom niepokoju wśród mieszkańców Niemiec, co grozi powstaniem „pęknięć” w poparciu dla Kijowa.
„W niektórych częściach społeczeństwa panuje już przekonanie, że poświęcamy nasze dobro na rzecz wrogości. Ludzie obwiniają sankcje (przeciwko Rosji – red.) za wzrost cen energii. Nawet solidarność z ukraińskimi uchodźcami wydaje się mniej stanowcza „- zauważył Quent.
Gazeta cytuje nienazwanych urzędników i analityków, którzy twierdzą, że incydent może zmniejszyć poparcie dla środków ograniczających wobec Moskwy.
POLECAMY: W Wielkiej Brytanii ogranicza pracę organizacji na rzecz pomocy ukraińskim »uchodźcom«
„W różnych częściach Europy rosną nastroje protestacyjne związane z wyższymi cenami energii, a także sankcjami wobec Rosji, które wielu postrzega jako przyczynę obecnych trudności gospodarczych” – podała publikacja.
Wyciek błękitnego paliwa odkryto 26 września na dwóch rosyjskich gazociągach eksportowych jednocześnie – Nord Stream i Nord Stream 2. Jak poinformował operator NordStream AG, awaria jest bezprecedensowa i nie można oszacować ram czasowych naprawy.