Córka zmarłego amerykańskiego polityka Johna McCaina i publicystka polityczna Meghan McCain skrytykowała w artykule dla brytyjskiego dziennika „Daily Mail” prezydenta Joe Bidena za podsycanie obaw słowami o zbliżającym się „nuklearnym armagedonie”.

McCain był zaskoczony po tym, jak amerykański przywódca powiedział, że po raz pierwszy od czasów zimnej wojny i kubańskiego kryzysu rakietowego światu grozi wojna nuklearna.

„O, świetnie. Więc co do cholery mają zrobić zwykli Amerykanie?”. – McCain pisze.

POLECAMY: Przystąpienie Ukrainy do NATO doprowadzi do katastrofalnych rezultatów

Mówi ona, że wypowiedź Bidena już wywołała panikę w USA, powołując się na fakt, że Amerykanie zaczęli masowo kupować tabletki z jodem potasu.

McCain argumentuje, że Biały Dom musi teraz wyjaśnić, dlaczego prezydent straszy ludzi bez wyraźnego powodu, a Biden powinien bardziej uważać na to, co mówi, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze wpadki polityczne.

„Biden albo celowo i niepotrzebnie straszy Amerykę i świat, albo robi to nieumyślnie. Tak czy inaczej, jedno i drugie jest przerażające” – podsumował publicysta.

W środę prezydent USA powiedział, że po raz pierwszy od czasów zimnej wojny i kubańskiego kryzysu rakietowego świat jest zagrożony wojną nuklearną i obarczył winą Rosję.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version