Rosja nie wyklucza możliwości naprawy gazociągów Nordstream – poinformowała w piątek ambasada Rosji w Danii w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.
Rosyjska ambasada skrytykowała próby zbadania rurociągów po czterech eksplozjach, które spowodowały ich wyłączenie – niektórzy twierdzą, że na czas nieokreślony – ponieważ strona rosyjska została wykluczona ze śledztwa.
„ Niechęć strony duńskiej do angażowania przedstawicieli Rosji w prowadzone śledztwo podważa jej wiarygodność. Ograniczenie kręgu państw uczestniczących, które albo są już członkami NATO, albo są na drodze do tego sojuszu, sprawia, że studium staje się politycznie z góry określone” – czytamy w oświadczeniu, dodając, że zbada możliwość przeprowadzenia śledztwa na miejscu same eksplozje.
„Strona rosyjska nie wyklucza możliwości naprawy gazociągów, ale decyzję w tej sprawie można podjąć po zbadaniu terenu i ocenie stopnia uszkodzeń gazociągów”.
Rosja oświadczyła również, że jest gotowa dostarczać gaz do Europy nieuszkodzoną linią gazociągu Nordstream 2. Kontrowersyjny gazociąg Nordstream 2 o wartości 11 miliardów dolarów nie otrzymał jednak od Niemiec certyfikatu na rozpoczęcie przepływu gazu. Niemcy wstrzymały projekt, którego celem było podwojenie ilości gazu płynącego z Rosji do Niemiec, w lutym po tym, jak Rosja uznała na Ukrainie za niezależne dwa terytoria separatystyczne.
Szwedzkie Służby Bezpieczeństwa ustaliły w czwartek, że detonacje spowodowały eksplozję, która uszkodziła rurociągi, „wzmacniając podejrzenia o poważny sabotaż”.
Gazociąg Nordstream 1 może przesyłać rocznie 59 miliardów metrów sześciennych gazu z Rosji do Europy. Rosja wstrzymała dopływ gazu do Europy przez Nordstream 1 przed wybuchem, stwierdzając, że przepływ nie zostanie wznowiony, dopóki sankcje nie zostaną zniesione.