Podejmowane przez Rosję próby zajęcia i aneksji suwerennych terytoriów Ukrainy podniosły wyzwania stojące przed globalnym systemem bezpieczeństwa na nowy poziom, dlatego UE powinna nadal konsekwentnie wspierać Ukrainę w opieraniu się rosyjskiej agresji.
O tym oświadczyła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, przemawiając przed korpusem dyplomatycznym UE w Brukseli.
„Próba nielegalnej aneksji czterech ukraińskich regionów przez Rosję wprowadziła wyzwania dla międzynarodowego systemu bezpieczeństwa na nowy poziom. Putin zagarnął suwerenne terytoria Ukrainy w niesprowokowanym akcie agresji. Zmusił ludzi do głosowania na muszce. Zagroził nawet użyciem broni jądrowej, jeśli Ukraińcy zwrócą należące do nich terytoria. To niepokojąca sytuacja nie tylko dla sąsiadów Rosji. To atak na całą Kartę Narodów Zjednoczonych” – powiedziała von der Leyen.
Przypomniała, że w swoim przemówieniu dotyczącym próby nielegalnej aneksji ukraińskich terytoriów Putin zadał retoryczne pytanie: kto i kiedy zgadza się z porządkiem światowym opartym na zasadach. W związku z tym von der Leyen podkreśliła, że zgodziła się na to Rosja, podpisując Kartę Narodów Zjednoczonych, uczestnicząc w negocjacjach nad Aktem Końcowym z Helsinek.
„Globalny porządek oparty na zasadach należy do świata. To najlepsze antidotum na ciągłą niestabilność na wszystkich kontynentach. I wszystkie stany świata to widzą. Nawet niektórzy najbliżsi sojusznicy Rosji kwestionują arbitralną wojnę Putina i odmawiają uznania jego sfałszowanych referendów. Podczas szczytu w Samarkandzie Chiny i Indie wyraźnie wyraziły swoje zaniepokojenie tą wojną i była to fiasko dla Rosji – powiedziała.
Przewodnicząca KE przypomniała swoją wizytę na Ukrainie w kwietniu i przerażenie, jakie odczuła, gdy odwiedziła miejsce masowego pochówku Ukraińców zabitych przez rosyjskich najeźdźców w Buczu. Jednak jej kolejne wizyty w Kijowie, które miały miejsce w czerwcu i wrześniu, pokazały, że kraj dąży do odzyskania prawa do normalnego życia. Odbudowano mosty i drogi, ponownie zaczęły działać biura i sklepy.
„Wszystko to mówi mi tylko jedno: nawet jeśli rosyjskie rakiety ponownie spadają teraz na ukraińskie miasta, nie zniszczą ukraińskiego ducha. Zobacz, co wydarzyło się w poniedziałek rano na stacjach metra w Kijowie. Tysiące ludzi szukało ochrony (przed ostrzałem – red.) pod ziemią – i zaczęli śpiewać. Pieśni nadziei, pieśni dumy, pieśni, które mówiły Rosjanom: nie boimy się. My, Unia Europejska, musimy nadal wspierać Ukrainę na duże i małe sposoby, tak długo, jak będzie to konieczne – podkreślił przewodniczący Komisji Europejskiej.
Według niej reakcja UE na rosyjską inwazję na Ukrainę zaskoczyła zarówno Moskwę, jak i cały świat. Pierwsze sankcje zostały przyjęte już w pierwszych dniach, a od tego czasu przyjęto osiem pakietów sankcji osobistych i sektorowych. Ten ostatni przewiduje odpowiedzialność za sfałszowane „referenda” na terytoriach Ukrainy czasowo okupowanych przez Rosję.
„Daliśmy Ukrainie – i zrobiliśmy to z entuzjazmem – status kraju kandydującego (do przystąpienia do UE – przyp. red.). Myślę, że możemy być z tego dumni. Pokazuje, jak wiele nasza Unia Europejska może osiągnąć dzięki jedności i determinacji. I musimy trzymać się tego kursu, zwłaszcza teraz, gdy wojna weszła w nową fazę – podkreśliła von der Leyen.
Jeden komentarz
Won Ta Lajen, to twoja unia kołchozejska sie wali, żmijo