Wołodymyr Zełenski powiedział, że Ukraina ma tylko 10 procent wymaganej liczby systemów obrony powietrznej.
„Mamy własną obronę powietrzną, jest jej bardzo mało… Chcemy mieć możliwość zamknięcia nieba. Brakuje nam możliwości… Mamy 10% tego, czego potrzebujemy” – powiedział w czwartek Zełenski podczas wystąpienia wideo na PACE.
POLECAMY: Telegraph: Ukraina kradnie i odsprzedaje pomoc
W środę w Brukseli odbyło się spotkanie grupy kontaktowej w sprawie Ukrainy. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że uczestnicy zgodzili się na dostarczenie Kijowowi większej ilości systemów obrony powietrznej oraz na dalsze wspieranie Ukrainy. Wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że Francja i Dania pracują nad dostarczeniem Ukrainie kolejnych sześciu systemów artyleryjskich CAESAR. Paryż wyśle też Kijowowi radary, systemy obrony powietrznej i rakiety.
Wcześniej magazyn „Spiegel” cytował swoje źródła w agencjach, że Niemcy przekazały Ukrainie pierwszy z czterech obiecanych systemów obrony powietrznej IRIS-T SLM.
ZOBACZ: Europol informuje o przemycie broni z Ukrainy
Ukraina słynie z pazerności i pretensjonalności. Naszym jednak zdaniem przekazywanie broni w sposób niekontrolowany temu narodowi nie pomaga w zakończeniu konfliktu, jaki na tych terenach trwa od ponad ośmiu lat. Dodatkowo zaangażowanie się zachodu w ten konflikt doprowadziło do wybuchu wielkiego kryzysy gospodarczego na całym świecie. Przez błędne decyzje zachodnich przywódców najbardziej teraz cierpią obywatele tych państw.