Największy na Węgrzech, 499-pokojowy Danubius Hotel Hungariá będzie zamknięty od listopada do lutego, aby zoptymalizować koszty w związku z rosnącymi kosztami ogrzewania i energii – poinformowała w oświadczeniu spółka zarządzająca Danubius Hotels Group.

„Danubius Hotels przygotowuje się do okresu zimowego, optymalizując koszty energii… Danubius Hotel Hungariá będzie tymczasowo zamknięty od 1 listopada 2022 r. do 28 lutego 2023 r. Decyzja jest uzasadniona faktem, że 499-pokojowy hotel może być trudny do efektywnego funkcjonowania w sezonie zimowym przy obecnych prognozach obłożenia – czytamy w oświadczeniu.

Zaznaczono, że goście, którzy zarezerwowali pokoje, zostaną przekierowani do innych hoteli sieci w Budapeszcie.

POLECAMY: Turyści w niemieckich hotelach muszą dodatkowo płacić za ogrzewanie i oświetlenie

„Celem Danubius Hotels jest utrzymanie efektywności działania większości naszych hoteli, tak aby w miarę możliwości wszyscy nasi pracownicy byli zatrudnieni nawet w nadchodzącym okresie, który jest trudniejszy ekonomicznie i pod względem obłożenia jest słabszy. Ten podwójny cel zostanie osiągnięty dzięki obecnej decyzji: możemy zaoferować naszym gościom wiele innych opcji zakwaterowania w naszych hotelach w stolicy i, co równie ważne dla nas, będziemy mogli zadbać o wszystkich naszych współpracowników podczas tymczasowego zamknięcia od listopada – powiedział w oświadczeniu Balazs Kovacs, prezes firmy.

Wcześniej jedyne węgierskie łaźnie jaskiniowe w Miszkolcu musiały zostać zamknięte na czas nieokreślony z powodu kryzysu energetycznego, a firma prowadząca budapeszteńskie łaźnie podniosła ceny o 15% i nie wykluczyła skrócenia godzin otwarcia oraz ograniczenia niektórych usług.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version