Nieumiejętne obchodzenie się z surowcami energetycznymi przez prezydenta USA Joe Bidena wywołało skok cen gazu – informuje Fox News.
Amerykańska Energy Information Administration szacuje, że tej nadchodzącej zimy Amerykanie będą musieli zapłacić za gaz średnio o 30 proc. więcej niż w ubiegłym roku. A ponieważ zima ma być również chłodniejsza, średnie zużycie paliwa w całym kraju wzrośnie o pięć procent.
Według biura badawczego ACS, gaz jest używany do ogrzewania w prawie połowie amerykańskich domów.
POLECAMY: W USA powiedzieli, do czego doprowadzi strategia Bidena dla Ukrainy
Jak zauważa nadawca, na sytuację wpłynęły decyzje Bidena, który od objęcia urzędu wprowadził szereg działań ograniczających wydobycie paliw kopalnych. W tym miesiącu na przykład produkcja ropy w USA spadła o 12 milionów baryłek – o ponad milion mniej niż przed rozpoczęciem pandemii w 2020 roku.
Po rozpoczęciu rosyjskiej operacji specjalnej na Ukrainie Zachód zwiększył presję sankcyjną na Moskwę. Ale to spowodowało problemy przede wszystkim dla samych USA i Europy, które borykają się z rekordową inflacją i kryzysem energetycznym.