Wiaczesław Bogusłajew został aresztowany w Zaporożu. Jeden z najbogatszych Ukraińców, były przewodniczący rady dyrektorów producenta turbin Motor Sicz, miał współpracować z Rosjanami – przekazały ukraińskie media.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy potwierdziła zatrzymanie prezesa SA „Motor Sicz” i szefa Departamentu Zagranicznej Działalności Gospodarczej tej firmy: zostali oskarżeni o współpracę, pomoc i podżeganie do państwa-agresora.
Bogusłajew był znany z prorosyjskich poglądów
Według źródeł w aparacie bezpieczeństwa, na które powołuje się Reuters, śledczy, aby dokonać przeszukania, musieli wyłamać drzwi wejściowe do domu podejrzanego. Ukraińska dziennikarka Iryna Romalijska napisała w mediach społecznościowych, że były szef Motor Sicz, jak również były członek parlamentu, był znany z prorosyjskich poglądów.
„Bogusłajew to człowiek legenda dla Zaporoża i regionu. I dla Ukrainy. Jeden z najbogatszych ludzi w kraju. „Czerwony dyrektor”. Ten, który w czasach ZSRR zarządzał dużym przedsiębiorstwem, a potem „jakoś” stało się ono jego własnością” – napisała Romalijska na Facebooku.
Według śledztwa urzędnicy ci działali w zmowie z przedstawicielami rosyjskiej korporacji Rostec, która jest jednym z głównych producentów broni dla rosyjskich sił zbrojnych, blisko Kremla.
Przestępcy utworzyli transnarodowe kanały nielegalnego dostarczania hurtowych partii ukraińskich silników lotniczych do kraju agresora.
Uzyskane produkty okupanci wykorzystali do produkcji i naprawy rosyjskich śmigłowców szturmowych typu:
– Mi-8AMTSh-VN „Sapsan”;
– KA-52 „Aligator”;
– Mi-28N „Nocny Łowca”.
Ustalono, że najeźdźcy masowo wykorzystywali odpowiednie modele lotnictwa wojskowego do inwazji na Ukrainę na pełną skalę.
Potwierdzają to liczne fakty zniszczenia tych wrogich śmigłowców bojowych przez naszych obrońców, zauważa SBU.
W celu obejścia ustalonych ograniczeń w handlu z Federacją Rosyjską organizatorzy programu wykorzystali kontrolowane struktury handlowe w trzech krajach Bliskiego Wschodu, Europy i Azji Wschodniej. To właśnie te firmy wysyłały „zamówienia” do ukraińskiego producenta rzekomo na potrzeby strony zagranicznej.
Jednak po otrzymaniu produktów wojskowych „pośrednicy” przetransportowali je do Rosji. Nieprzyjaciel wykorzystywał także swoich zagranicznych wspólników do naprawy i konserwacji własnych samolotów przy użyciu ukraińskich części zamiennych.
Odnotowano, że w toku śledztwa pracownicy Służby Bezpieczeństwa zidentyfikowali wszystkich organizatorów zamieszek, udokumentowali ich działania przestępcze i prowadzą kompleksowe działania mające na celu postawienie sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.