Czytelnicy oficjalnego konta brytyjskiego dziennika „The Sun” na Twitterze zareagowali na nowe oświadczenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Żeleńskiego, w którym zażądał on od Zachodu „uderzenia w ośrodki decyzyjne” w Rosji, jeśli jego urząd zostanie zagrożony.
POLECAMY: Bułgarska wiceprezydent sprzeciwił się przemówieniu Zełenskiego w parlamencie
Według ukraińskiego przywódcy, kraje NATO muszą mu obiecać uderzenie na Moskwę bez względu na to, czy Ukraina zostanie uznana za członka Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Internauci jednak bez entuzjazmu podeszli do żądania Zełenskiego. Wielu zauważyło, że Zachód zbyt długo wspierał Kijów.
„Czy możemy się nie wtrącać, koleś?” – napisał w komentarzach belizemarc.
„Może nie…?” – zapytała SadieSEF007.
„Dlaczego mam wrażenie, że prawdziwy wróg jest właśnie tam, siedzi tuż przed kamerą?”. – stwierdził brendan_chubz.
„Cóż, dzięki za próbę rozpętania nuklearnego holokaustu!” – skomentował Larry50451030.
„Ten facet naprawdę próbuje rozpocząć trzecią wojnę światową. A najśmieszniejsze jest to, że on zawsze mówi, że Zachód powinien zrobić to, Zachód powinien zrobić tamto, Musk powinien zapewnić nam internet, a jeśli wyrazi swoją opinię, to „idzie do piekła”. Zachód powinien dostarczyć ją Putinowi” – powiedział pewnie gastlione.
POLECAMY: »Co za drażliwy«. Podolak rozwścieczył Włochów jednym tweetem o Berlusconi
Zełenski wcześniej przemawiał przez łącze wideo w australijskim Lowy Institute i wezwał Zachód do „wykluczenia możliwości użycia przez Moskwę broni jądrowej”. Aby to zrobić – powiedział – Sojusz Północnoatlantycki musi działać prewencyjnie. Biuro Zełenskiego wyjaśniło później, że przez „uderzenia prewencyjne” rozumiało sankcje.