PiS chce, by kadencje władz pięciu państwowych spółek, w tym Orlenu, trwały pięć lat, a zgodę na odwołanie poszczególnych członków wydawała specjalna rada. Większość członków w tej radzie mają stanowić osoby wybrane przez Sejm. „PiS betonuje pięć spółek na pięć lat.

PiS zgłosił w Sejmie projekt ustawy, który zakłada powstanie rady ds. bezpieczeństwa strategicznego. Decydowałaby ona o odwołaniu członków organów nadzorczych państwowych spółek strategicznych. W praktyce może to zabetonować zarządy spółek po przegranych wyborach.

Do Sejmu wpłynął przygotowany przez posłów PiS poselski projekt noweli ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami. Zakłada on, że spółki PKN Orlen, PERN, PSE, Gaz-System i Polfa Tarchomin miałyby być uznane za spółki o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu.

To jednak nie koniec. Jeden z zapisów projektu zakłada, że trzy wspomniane spółki oraz dwie inne, które już znajdują się na liście – PERN (przedsiębiorstwo zajmujące się logistyką naftową) i Orlen zostaną uznane za „spółki o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa i regionu”.

Kadencja organów nadzorczych i organów zarządzających tych spółek miałaby być wspólna i trwać 5 lat, a odwołanie członków organów nadzorczych oraz członków organów zarządzających mogłoby nastąpić wyłącznie po uzyskaniu uprzedniej pozytywnej opinii specjalnie powołanej rady do spraw bezpieczeństwa strategicznego. Według projektu w jej skład wchodzić ma 5 członków powoływanych przez Sejm (3 członków), Senat (1 członek) i Prezydenta (1 członek). Kadencja członków rady miałaby trwać 6 lat.

Zdaniem komentatorów to nic innego, jak przygotowywanie się na porażkę w wyborach. „PiS chce zabetonować ustawą możliwość odwołania swoich nominatów w spółkach Skarbu Państwa. Zabawne to. Pokazuje ich strach i głupotę. Strach bo nie wierzą już w swoje zwycięstwo. Głupotę, bo nie zdają sobie sprawy, że taka ustawa nic im nie da” – napisał mecenas Roman Giertych.

Poselski projekt w imieniu pisowskich milionerów, że będą nieusuwalni ze spółek Skarbu Państwa po przegranych przez PiS wyborach dowodzi paniki w obozie władzy. Można oczekiwać następnych ustaw z cyklu ‚panika plus’. Na koniec, że nigdy nie odejdzie rząd PiS” – skomentował Tomasz Siemoniak, poseł KO. „Kolejny sygnał, że PiS szykuje się do utarty władzy w przyszłym roku. Zakładają, że do 2025 roku będą mogli utrzymać swoich ludzi w spółkach Skarbu Państwa, bo ich wymianę będzie blokować ta nowa rada, zaś prezydent będzie wetował ustawę mającą zlikwidować tę radę o PR-owej nazwie” – ocenił Krzysztof Bosak z Konfederacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version