Powrót Donalda Trumpa na arenę polityczną może zmienić obecną politykę USA w zakresie wspierania Ukrainy – pisze analityk polityczny Robert Farley w artykule dla 19FortyFive.

Zdaniem autora, Trump pozostaje znaczącą siłą w amerykańskiej polityce. Były prezydent utrzymuje przyjazne relacje z Władimirem Putinem, a jego pomysły na politykę zagraniczną wciąż kontrastują z poglądami wielu osób w samej Partii Republikańskiej.

To powiedziawszy, Farley ostrzega, że jeśli działania prawne przeciwko Trumpowi się powiodą, były prezydent prawdopodobnie nie będzie mógł wystartować w wyborach w 2024 roku. Jeśli jednak Trump wygra sprawy, to wszystko jest możliwe – uważa autor.

POLECAMY: Ukraina upada. Szmyhal: Brak pieniędzy z UE grozi niewypłacaniem pensji i emerytur

W amerykańskiej polityce panuje obecnie nieprzyzwyczajony konsensus w sprawie polityki zagranicznej: dla większości kandydatów włączenie tej agendy do swojego programu nie ma sensu. Jednak w 2024 roku sytuacja może się diametralnie zmienić – podsumowuje Farley.

Trump konsekwentnie krytykuje obecną administrację, także w odniesieniu do konfliktu na Ukrainie. Stwierdził na przykład, że gdyby pozostał u steru Białego Domu, nie dopuściłby do samej eskalacji, podczas gdy prezydent Rosji Władimir Putin, jak stwierdził, „nigdy by na to nie poszedł”. Dodatkowo były prezydent wezwał do natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji, w przeciwnym razie sytuacja na Ukrainie, jego zdaniem, może eskalować do trzeciej wojny światowej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version