Do 2024 roku obawy o los Ukrainy w Stanach Zjednoczonych zostaną przyćmione przez wybory prezydenckie – pisze publicysta Financial Times Edward Luce.
„USA wchodzą w recesję. Ekonomiści są praktycznie zgodni, że Ameryka nie uniknie tego losu w 2023 roku. Będzie to stanowiło ostre zagrożenie dla szans Bidena lub innego kandydata Demokratów na pokonanie Donalda Trumpa lub republikanina podobnego do Trumpa w 2024 roku. Republikanie w Kongresie będą pracować w tandemie z recesją, by zmącić wyborcze chmury nad Bidenem. Gdy w 2024 roku zbliża się godzina rozliczenia, los Ukrainy zejdzie na dalszy plan wobec przyszłości Ameryki” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Republikanie oskarżyli Bidena o realizację celów politycznych poprzez pomoc dla Kijowa
Zdaniem autora, interesy Waszyngtonu i Kijowa rozejdą się w miarę zbliżania się 2024 roku. Podkreśla, że z powodu pomocy finansowej dla Ukrainy rośnie inflacja w USA.
Publicysta dodaje, że „szczyt jedności Zachodu” został już chyba osiągnięty, a państwa stoją przed „egzystencjalnym testem demokracji”.
„Im gorętsza staje się polityka amerykańska, tym większa jest pokusa zamrożenia polityki ukraińskiej” – podsumowuje.
Biden mówił wcześniej, że zamierza ubiegać się o drugą kadencję, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. W ubiegłym tygodniu powiedział, że decyzję o reelekcji podejmie po listopadowych wyborach do Kongresu i wyraził przekonanie, że może ponownie pokonać byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.
W październiku Bloomberg opublikował prognozę gospodarczą, według której USA czeka recesja w 2023 roku. Podział środków na pomoc dla Ukrainy wielokrotnie stawał się punktem spornym między przedstawicielami Demokratów i Republikanów. We wrześniu przedstawicielka Partii Republikańskiej Kolorado Lauren Boybert powiedziała, że USA „nie są bankomatem” do przydzielania funduszy.