To może być początek lawinowych wzrostów cen polis OC. W październiku, po wielu miesiącach spadków, średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu wzrosła i wynosi 501 zł – wynika z raportu RMF FM i Rankomat.pl, opublikowanego w sobotę na RMF24.pl.
Eksperci przewidują, że po latach taniego OC „idą wysokie podwyżki” – czytamy na stronie RMF24.pl. – Możliwe, że powtórzy się scenariusz z 2016 roku, gdy składki wzrosły lawinowo – ocenił w RMF FM Daniel Bartosiewicz z Rankomat.pl.
POLECAMY: Ubezpieczenie OC drożeje! Dostajesz mandaty płacisz wyższe OC
Zwrócono uwagę, że jeszcze w lipcu, w porównaniu rok do roku, OC było tańsze o 17,5 proc. – Dziś to już tylko 13 proc., choć to inflacyjny ewenement – jeden z niewielu produktów, który jest tańszy – stwierdzono w raporcie. Oceniono, że branża jest na skraju rentowności.
– Należałoby się spodziewać większych podwyżek cen w nadchodzącym czasie – uważa, cytowany w raporcie, ekspert Rankomat.pl Daniel Bartosiewicz. Zaznaczył, że składki OC w październiku wzrosły średnio o 2 złote, co jest przerwaniem stagnacji, trwającej od czerwca.
– Przez kilka miesięcy ceny utrzymywały się na równym poziomie poniżej 500 złotych, by w październiku wrócić powyżej 500 zł – dodał.
Wskazano, że w październiku ceny OC spadły tylko w trzech województwach „i są to spadki na granicy błędu statystycznego”. – Dla porównania, we wrześniu zanotowaliśmy spadki cen w siedmiu województwach i dziewięciu miastach wojewódzkich – stwierdził Bartosiewicz.
Według ekspertów docelowo OC powinno pójść o 50-60 proc. do góry, aby sektor wrócił do rentowności.
Jeden komentarz
Kolejni do nachapania się z cudzej pracy.