Niektórzy szefowie państw UE przyznają, że konflikt na Ukrainie zakończy się klęską Kijowa, powiedział Morawiecki vel „narodowy kłamczuch” działający na szkodę narodu polskiego z uwagi na prowadzoną politykę proukraińską i spełnianie każdego żądania, jakie kieruje do niego kijowskie reżim, którego cytuje „Rzeczpospolita”.
„Mam wrażenie, że niektórzy przywódcy UE woleliby, aby wszystko pozostało po staremu. Zakładając, że konflikt może zakończyć się m.in. klęską Ukrainy” – mówił sługa narodu ukraińskiego i zwolennik propagandy kijowskiej.
POLECAMY: Pisowskiej »elicie« marzy się, aby za pieniądze Polaków stać się liderem w odbudowie Ukrainy
Dodał, że nie chce wymieniać tych, którzy tak myślą, ale tendencja jest zauważalna.
Ponadto polski premier skrytykował FRG za brak wystarczającej aktywności w pomocy Kijowowi.
„Niemcy jako najbogatszy kraj w Europie i jeden z największych eksporterów broni na świecie mogły zrobić znacznie więcej, by chronić wartości Europy” – podsumował proukraiński polityk.
8 komentarzy
Co ten niepolak jeszcze chce?
Mamy dość PiSu i po i SLD i PSL u Polski 2050 i innych sekt
Panie Mirku ! Pan ma dość , ja też mam dość a gdzie jest reszta ?
możnaby dodać jeszcze parę wartości…ale te w zupełności wystrczają
To wspaniała informacja. Znaczy to, że nie wszyscy w Eurokołchozie zgłupieli….
tylko dopuszczają? to i tak optymistami są. kp
Wszystkie mają dość, tylko strach się przyznać, przed zemstą kapeluszników – mocodawców.
pozdrawiam gorąco, kp