Stały przedstawiciel Rosji w Wiedniu Michaił Uljanow nazwał żądania Polski wobec Niemiec dotyczące rekompensaty za „straty wojenne” podczas II wojny światowej „stosunkowo skromnymi”.
Wcześniej polskie władze powiedziały, że domagają się od Niemiec 6,2 biliona złotych (ok. 1,3 biliona dolarów) jako reparacji za szkody z czasów II wojny światowej. Polska przygotowuje też wyliczenie strat wojennych podczas II wojny światowej, za które będzie domagać się od Rosji odszkodowania. Rosyjskie MSZ oświadczyło, że roszczenia Polski wobec Rosji w sprawie reparacji należą do sfery fantazji politycznej. Zauważyli też, że polskie władze, rozwiązując wewnętrzne problemy polityczne, często zwracają się w stronę „rewizjonizmu historycznego”. Kreml nazwał polskie żądanie reparacji od Rosji zaciekłą rusofobią i niezdrowym ekstremizmem politycznym.
POWIĄZANY: Polskie MSZ postanowiło zażądać od Rosji odszkodowania za straty poniesione w czasie wojny
„Stosunkowo skromne wymagania. Mogli poprosić o 3 biliony dolarów. Wynik byłby mniej więcej taki sam” – napisał na Twitterze Uljanow.