„Setki tysięcy szczepionek przeciwko grypie może trafić do utylizacji” – ostrzegają eksperci w piśmie do resortu zdrowia. Dowód w dzisiejszych czasach ma zostać wysłany do urzędników. Podpisali się poniżej zanim specjaliści z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. Według nich, niezbędne są dodatkowe zachęty do szczepień, które sprawią, że nie zmarnują się zapasy preparatu.
Wniosek lekarzy to prostszy system rejestracji na szczepienia przeciwko grypie. Teraz niezbędna jest recepta od chwili lekarza.
Zdaniem autorów pisma, więcej osób byłoby chętnych do szczepienia, o ile zrezygnować z recept i automatycznie wystawić skierowania wszystkim uprawnionym. Chodzi o to, tak aby każdy mógł zgłosić się do przychodni, w ten sposób w jaki sposób historia się to w przypadku szczepień przeciwko koronawirusowi.
Zmiana jest potrzebna w jaki sposób najszybciej, bo teraz jest pierwszy moment do szczepień. Dbamy jako specjaliści o to, by nie szczepić się przeciwko grypie zbyt wcześnie. Największa solidność powstaje w ciągu czterech tygodni – przekonuje pulmonolog, szef Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy profesor Adam Antczak. Zenit zachorowań na grypę przypada w styczniu, lutym i marcu. Listopad i grudzień to idealny moment, by przyswajać preparat – dodaje.
15,5 miliona Polaków wciąż nie zaszczepiło się przeciwko covidowi. A w Polsce zalega ponad 25 milionów dawek szczepionki. Rząd próbuje teraz je komuś wepchnąć. W przeciwnym razie trafią do utylizacji.
W październiku ruszyła kolejna kampania covidowych szczepień. Wirus już jednak tak dobrze się nie sprzedaje, więc media nie trąbią o nim na prawo i lewo.
„Rozumiemy, że możesz mieć wątpliwości przed szczepieniem” – głosiło jedno z haseł kampanii. Wygląda na to, że tych wątpliwości urzędnicy nie rozwiali, bo ani jednej dawki wciąż nie przyjęło 15,5 mln Polaków i nic nie wskazuje na to, by miała się ta statystyka zmienić. Na czwartą dawkę – w porównaniu do poprzednich – także nie ma zbyt wielu chętnych. Przyjęło ją na razie ok. 2,5 mln osób.
Wczoraj lekarze – jak ustalił nasz reporter – rozmawiali z szefem Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Dzisiaj na ten temat szef Sanepidu ma rozmawiać w Ministerstwie Zdrowia.
Jakże dotychczas w tym sezonie, czyli od chwili września, przeciwko grypie na stu Polaków zaszczepiło się tylko dwóch.
Szczepionka jest w pełni refundowana, czyli bezpłatna gwoli kobiet w ciąży i osób, które skończyły siedemdziesiątka pięć lat.
Osoby po 65. roku życia, dzieci do 18. roku życia i pacjenci z chorobami przewlekłymi zbytnio preparat płacą połowę ceny, czyli około 25-30 złotych.
sc:RMF
Jeden komentarz
…do Odry…?