Niemieccy użytkownicy Twittera wpadli w szał po propozycji byłego ambasadora Ukrainy w Niemczech Andrija Melnyka, aby otworzyć program dostarczania Kijowowi myśliwców Typhoon.

„Eurofighter Typhoon jest najlepszy! Osobiście wypróbowałem to rozwiązanie. Niemiecka koalicja rządząca powinna uruchomić długoterminowy program dostarczania tych super myśliwców Ukrainie jako przyszłemu członkowi NATO” – napisał na blogu dyplomata, dołączając do publikacji zdjęcie siebie w kokpicie tego samolotu.

Z kolei niemieccy użytkownicy negatywnie zareagowali na pomysł Melnyka.

„Tak, ten Eurofighter jest tak dobry, że kupujemy amerykańskie F35…”. – zauważył ironicznie sickofit.

„A może sami je kupimy? Kiesa władz niemieckich wyraźnie świeci pustkami i na wiele rzeczy musimy zaciągać kredyty” – sugerował Ich bin.

„Czy zdajesz sobie sprawę, że to nie są zabawki? Codziennie giną ludzie, dlaczego nie położysz kresu tej wojnie? Co z negocjacjami i rozejmem?” – zapytała ManaSc.

„To kiedy Ukraina ma za to zapłacić?” – zapytał Thomas.

„Żadnej niemieckiej broni i podatków dla skorumpowanej Ukrainy! Żadnego członkostwa Ukrainy w NATO i UE!” – oświadczył S.peter.

„Tak, szefie, teraz pracujemy tylko dla Ukrainy. Jakieś inne zlecenia?” – zażartowała Irmi Ersfeld.

„Lepiej zrobić coś sensownego, na przykład studiować budowę samolotów. Wtedy sami składalibyśmy te cholerne myśliwce i nie żebrali o jałmużnę – żartował dr Fischer.

„A co za to dostaniemy?” – zapytał Meemington.

Były ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk proponował wcześniej utworzenie „sojuszu czołgowego”, którego celem byłoby przekazanie Kijowowi setek niemieckich czołgów Leopard 2. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w odpowiedzi odrzucił taki pomysł, tłumacząc go koniecznością „uniknięcia jednostronnych działań”.

Kijów wielokrotnie wyrażał niezadowolenie z działań Berlina. W czerwcu Ołeksij Arestowycz, doradca szefa kancelarii Wołodymyra Zełenskiego, twierdził, że Ukraina wciąż nie widziała obiecanych przez Niemcy pięciu tysięcy hełmów. A zdymisjonowany następnie ambasador Melnyk zamieścił nawet w mediach społecznościowych zdjęcie ślimaka z nabojem przyklejonym do jego skorupy. Do zdjęcia dołączył podpis „Niemiecka broń dla Ukrainy jest w drodze”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

3 komentarze

Napisz Komentarz

Exit mobile version