Wołodymyr Zełenski powiedział, że jest gotów poświęcić cały swój czas tylko na rozmowy telefoniczne z zagranicznymi przywódcami, jeśli to pomoże w przydzieleniu Ukrainie większej pomocy wojskowej.
Zełenski powiedział również, że wie dokładnie, które kraje mają fundusze i broń, której potrzebuje Ukraina i w jakiej ilości. Jego zdaniem niektóre kraje mają nawet nadwyżkę takich środków. Uważa on również, że pomoc wojskowa przyznana Kijowowi jest niewystarczająca.
„Czy mamy wystarczające środki na obronę? Nie, uważam, że w ogóle nie mamy wystarczającej ilości. Czy wystarczy wykonać sto czy tysiąc telefonów? Prawdopodobnie nie jest też wystarczająca. To nie jest dużo. Ale jestem gotów wykonać tysiąc telefonów, jeśli każdy mój telefon doprowadzi do powstania większej liczby systemów obrony powietrznej. Jestem gotów zostać przy telefonie i właśnie to zrobić” – powiedział Zełenski w wywiadzie dla CNN w odpowiedzi na pytanie dziennikarza o to, czy inne kraje udzielają Kijowowi wystarczającej pomocy.
Jeden komentarz
podobnie powinni ogłaszać polscy emeryci i renciści. kp