Zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku nie dawał spać ministrom środowiska z 27 państw UE. Po przeszło 16 godzinach negocjacji politycy osiągnęli porozumienie. Przejście na auta o zerowej emisji spalin jest przesądzone – zauważa Reuters. Wcześniej zaostrzone przepisy przegłosował Parlament Europejski.

Jaki los czeka silnik typu diesel w Polsce?. W kwestii tej wypowiedział się w końcu sam Jarosław Kaczyński. Część kierowców poczuć duże zadowolenie ze słów, jakie padły lecz trzeba pamiętać o jednym.

Diesel będzie jeździł dłużej?

Temat przyszłości polskiej motoryzacji padł na spotkaniu z wyborcami w Bielsko-Białej. Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego zakaz rejestracji samochodów z silnikiem spalinowym nie powinien wejść w życie w 2035 roku. Data powinna zostać przedłużona i to znacząco, bo mało kto jest i będzie przygotowany na taką rewolucję na Starym Kontynencie.

— Co prawda jestem optymistą, jeśli chodzi o wzrost zamożności Polaków, który już dzisiaj jest poważny i wierzę, że znacznie więcej niż 20 procent Polaków będzie stać w 2035 roku na samochód elektryczny — mówił w Bielsku-Białej Jarosław Kaczyński, pytany o stanowisko PiS w sprawie planowanego zakazu rejestracji samochodów spalinowych w Unii Europejskiej. – Mimo to duże grupy społeczne mogą być pozbawione możliwości korzystania z samochodów, więc z takim wykluczeniem należy walczyć – dodał.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że decyzje o zakazie rejestracji aut z sinikiem typu diesel czy benzynowym, odbiją się mocno na branży. Zauważa m.in. upadek warsztatów samochodowych. Tutaj jednak nie do końca jest tak, że warsztaty będą upadać, a jedynie pod takim kątem, że mniej aut w Polsce to mniejsze zyski dla samej branży.

Tym samym po 2035 roku w salonach mają być sprzedawane wyłącznie pojazdy zeroemisyjne, czyli samochody elektryczne czerpiące energię z akumulatora (BEV) czy wykorzystujące wodór do produkcji prądu przez ogniwa paliwowe (FCEV).

Zakaz samochodów spalinowych, Włochy i Słowacja chciały opóźnienia

Włochy, Słowacja i inne państwa chciały, aby zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych został opóźniony o pięć lat – do 2040 r. Ministrowie ostatecznie poparli kompromis zaproponowany przez Niemcy, największego producenta aut i rynek zbytu w Unii Europejskiej, który utrzymał cel na 2035 r.

Kraje poprosiły jednocześnie Brukselę o ocenę w 2026 r., czy pojazdy hybrydowe oraz neutralne pod względem emisji CO2 paliwa mogą być zgodne z celem polityki klimatycznej UE. – Komisja zachowa otwarty umysł, ale dziś hybrydy nie zapewniają wystarczających redukcji emisji, a paliwa alternatywne są zaporowo drogie – ocenił wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

Zakaz samochodów spalinowych, Polska z Czechami buduje koalicję

Polski rząd zapowiedział budowę koalicji państw (m.in. z Czechami), które będą przeciwko zakazowi produkcji i sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku.

– Pamiętajmy o tym, że od przyszłego półrocza prezydencję w UE przejmują Czesi, więc też liczymy na to, że będą takie działania prowadzili, żeby to zablokować i przesunąć w czasie – powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

– Wprowadzenie zakazu sprzedaży aut z silnikiem spalinowym od 2035 r., co proponuje Komisja Europejska w swoim planie osiągnięcia neutralności klimatycznej, jest dla Polski nie do przyjęcia; ani rynek, ani społeczeństwo nie jest na to gotowe – oświadczyła w Luksemburgu minister klimatu i środowiska RP Anna Moskwa.

Zbyt daleko, aby się przejmować

Do wprowadzenia zakazu jeszcze wiele lat i do tego czasu wiele się zmieni. Trzeba pamiętać również o tym, że kropkę nad i ostatecznie postawie Unia Europejska, która już tak naprawdę zdecydowała. Warto jednak pamiętać o tym, że jeżeli Komisja Europejska tuż przed wejściem zakazu zobaczy, że jest na to za wcześnie, wówczas może odroczyć termin. Sam polski rząd w tej sprawie praktycznie nie ma już nic do powiedzenia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii. Researcher OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach dziennikarskich. Publikuje materiały od ponad 20 lat dla największych wydawnictw.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version