Państwa zachodnie wspierające Kijów nie powinny zapominać o poważnym zagrożeniu dla sił zbrojnych w postaci rosyjskiego lotnictwa wojskowego – napisał Justin Bronk specjalista z Królewskiego Instytutu Badań Obronnych Wielkiej Brytanii (RUSI) w artykule dla The Spectator.
„Niedocenianie rosyjskiej siły powietrznej w miarę trwania konfliktu byłoby niebezpiecznym błędem” – napisano w publikacji.
POLECAMY: USA mają trudności z zaopatrzeniem Ukrainy w sprzęt grzewczy
Na podstawie najnowszych badań RUSI Bronk stwierdził, że rosyjskie samoloty mają kilka istotnych przewag, z powodu których te wojskowe maszyny „zadają poważne straty ukraińskim siłom powietrznym”.
Na przykład, zdaniem eksperta, rosyjskie samoloty są wyposażone w radary, których efektywny zasięg jest wielokrotnie większy niż starszych modeli w Siłach Zbrojnych Ukrainy. A rosyjskie rakiety powietrze-powietrze mają znacznie większy zasięg skuteczny i większą elastyczność taktyczną.
Szczególny problem stanowią myśliwce wyposażone w pociski bardzo dalekiego zasięgu, które mogą trafić nisko lecące ukraińskie samoloty na odległość, co „czyni je praktycznie niewrażliwymi na odwet” – powiedziała Bronk.
Wyróżnił też strategię rosyjskich pilotów, którzy potrafią dobrze wykorzystać swoją przewagę liczebną i techniczną na polu walki.