Pocisk, który spadł w Polsce poprzedniego dnia, został wystrzelony przez siły ukraińskie – podała Associated Press, powołując się na amerykańskich urzędników.
„Wstępne przesłanki wskazują, że pocisk, który trafił w Polskę, został wystrzelony przez siły ukraińskie w kierunku zbliżającego się rosyjskiego pocisku” – podała publikacja.
Wcześniej agencja informowała, że był to rosyjski pocisk.
Ze swej strony prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że dane wskazują, iż Rosja nie była zaangażowana w incydent rakietowy w Polsce. Według niego, podczas rozmów z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem otrzymał informację, że incydent może być wynikiem błędu technicznego.
Biden wypowiedział się po zwołaniu w środę rano w Indonezji „awaryjnego” spotkania przywódców Grupy Siedmiu i NATO w celu konsultacji w sprawie eksplozji, która zabiła dwie osoby we wschodniej części Polski w pobliżu granicy z Ukrainą.
„Są wstępne informacje, które temu zaprzeczają” – powiedział Biden dziennikarzom zapytany, czy pocisk został wystrzelony z Rosji. „Jest mało prawdopodobne w liniach trajektorii, że został wystrzelony z Rosji, ale zobaczymy”.
POLECAMY: Eksplozja w Przewodowie – aktualne informacje
Trzej urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że wstępne oceny sugerują, że pocisk został wystrzelony przez siły ukraińskie na nadlatujący rosyjski pocisk wśród miażdżącej salwy przeciwko infrastrukturze elektrycznej Ukrainy we wtorek. Urzędnicy mówili pod warunkiem anonimowości, ponieważ nie byli upoważnieni do publicznego omawiania tej sprawy.
Ukraina nadal utrzymuje zapasy dawnej broni radzieckiej i rosyjskiej, w tym systemu rakietowego obrony powietrznej S-300.
Prezydent, który został obudzony w nocy przez personel z wiadomością o wybuchu pocisku podczas pobytu w Indonezji na szczycie Grupy 20, zadzwonił na początku środy do polskiego prezydenta Andrzeja Dudy, by złożyć „głębokie kondolencje” z powodu ofiar śmiertelnych. Biden obiecał na Twitterze „pełne amerykańskie wsparcie i pomoc w polskim śledztwie” i „potwierdził żelazne zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w NATO”.
Upadek rakiet w Polsce
Noc wcześniej polskie media podały, że dwie rakiety spadły w województwie lubelskim przy granicy z Ukrainą. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby.
Po incydencie polskie MSZ podało, że rakiety były produkcji rosyjskiej, natomiast prezydent Andrzej Duda powiedział, że nie ma jeszcze dokładnych informacji.
Rosyjskie ministerstwo obrony podkreśliło, że wojsko nie uderzyło w żadne cele w pobliżu granicy ukraińsko-polskiej, a wszystkie wypowiedzi Warszawy o zaangażowaniu Moskwy były prowokacją.
Prezydent USA Joe Biden powiedział po nadzwyczajnym spotkaniu przywódców państw G7 i NATO, że wstępne dane nie potwierdzają, by zestrzelony pocisk pochodził z Rosji.
Pentagon powiedział, że zamierza oprzeć się nie na spekulacjach, ale na faktach, co do których istniała wystarczająca możliwość wyjaśnienia.