W ubiegłym miesiącu w ujęciu rocznym przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach wzrosło o 13 procent, do kwoty ponad 6 tys. 680 złotych brutto. Dane podał Główny Urząd Statystyczny. Wynika z nich, że zatrudnienie było wyższe o 2,4 procent niż przed rokiem.
Zdaniem głównego ekonomisty Banku Pocztowego, Moniki Kurtek, rynek pracy w Polsce pozostaje odporny na pogarszającą się koniunkturę.
POLECAMY: Polacy zmuszenia do oszczędzania niemal na wszystkim
– Październik przyniósł wprawdzie wyhamowanie tempa wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw. Dynamika wyniosła 13 procent wobec 14,5 procent we wrześniu, ale to jest nadal dwucyfrowy wysoki wzrost. Nie dobiega do poziomu inflacji, który wynosi prawie 18 procent. Dwucyfrowy wzrost jest wyskoki. To jest wzrost, który udowadnia, że presja płacowa w Polsce jest cały czas wysoka – powiedziała Monika Kurtek.
Dodała, że wzrost zatrudnienia nieco przyspieszył w porównaniu z wrześniowym odczytem. Jej zdaniem, sytuacja rynku pracy jest zupełnie inna niż przy okazji poprzednich spowolnień w gospodarce.
Dane GUS dotyczą firm, które zatrudniają powyżej dziewięciu pracowników.