Premier Węgier Viktor Orban pojawił się na meczu piłkarskim z Grecją w szaliku przedstawiającym kraj w granicach sprzed 1920 roku, kiedy to Budapeszt należał do obecnych Rumunii, Chorwacji, Słowacji, Serbii, Austrii i Ukrainy.

POLECAMY: Marga: Ukraina musi scedować terytoria Rosji, Węgrom, Polsce i Rumunii

Węgrzy pokonali w niedzielę Greków 2-1 w towarzyskim meczu w Budapeszcie. Orban zamieścił w mediach społecznościowych filmik, w którym żegna się z kończącym karierę w drużynie narodowej pomocnikiem Balazsem Dzsudzsakiem.

Premier pokazuje czerwono-biało-zielony szalik kibica z wizerunkami tzw. Wielkich Węgier – kraju w granicach sprzed traktatu trydenckiego z 1920 r., na mocy którego państwo straciło 72 proc. swojego terytorium, a trzy miliony etnicznych Węgrów trafiło za granicę.

Wizerunek kraju w starych granicach jest często wykorzystywany w produktach pamiątkowych i podczas oficjalnych wydarzeń. Flagi Széköy, dawnej części Węgier i domu etnicznych Węgrów, wiszą na stałe na budynku parlamentu w Budapeszcie i można je zobaczyć podczas patriotycznych procesji przez miasto. Co roku Orban wygłasza przemówienie w rumuńskim miasteczku Baili Tusznad, gdzie Węgrzy stanowią 90 proc. mieszkańców. Oficjalny Bukareszt wielokrotnie protestował przeciwko takiemu wykorzystaniu symbolu terytorium należącego obecnie do Rumunii.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version