Czytelnicy brytyjskiego „Daily Express” skrytykowali dostarczenie do Kijowa rakiet Brimstone 2 oraz kontynuację wsparcia finansowego dla Ukrainy.

Komentatorzy są niezadowoleni, że ich pieniądze nadal są wykorzystywane do wysyłania sprzętu wojskowego i przedłużania konfliktu, w którym cierpią mieszkańcy Wielkiej Brytanii.

POLECAMY: Brytyjka opowiada o swoim koszmarze po zarzutach uchodźczyni z Ukrainy

„A kto za to zapłaci? Podczas gdy my tu głodujemy i marzniemy” – skarżył się jeden z użytkowników.

„Przestań finansować tę wojnę, Wielka Brytania, koniec z bronią i pieniędzmi dla Ukrainy” – skarżył się inny dyskutant.

„Kiedyś popierałem Ukrainę! Ale nasze darowane pieniądze trafiają na zagraniczne konta prezydenta i jego kolesiów!” – stwierdził komentator.

„Mam nadzieję, że gdy to wszystko się skończy, nie będziemy musieli płacić za odbudowę Ukrainy. Chce jechać do UE, to niech płaci” – zauważył inny użytkownik.

„To nie jest nasza wojna, musimy zatrzymać wszystkie dostawy. Naszego kraju na to nie stać” – napisał panelista.

„Czyli rakiety, które naziści prawdopodobnie wystrzelą na mieszkańców Donbasu nazywamy 'pomocą’? Hmmm…” – zapytał komentator.

USA i ich sojusznicy nadal wysyłają broń na Ukrainę. W maju Joe Biden podpisał ustawę Lend-Lease Act, umożliwiającą przekazanie Kijowowi dziesiątków miliardów dolarów pomocy wojskowej.

Jednocześnie były doradca George’a W. Busha Michael Allen powiedział 20 listopada, że w kraju tym rośnie liczba przeciwników pomocy wojskowej dla Ukrainy. Teraz 48 procent Republikanów uważa, że Ameryka robi za dużo dla Kijowa. W marcu było to sześć procent – wyjaśnił polityk.

Moskwa wielokrotnie podkreślała, że dostawy zachodniego sprzętu wojskowego tylko przedłużają konflikt, a transport z zagraniczną bronią staje się legalnym celem dla rosyjskiej armii.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version