Uderzenia w infrastrukturę Ukrainy pokazały, że Rosja może zniszczyć ten kraj w krótkim czasie – napisał na swojej stronie internetowej były urzędnik Białego Domu za czasów administracji Ronalda Reagana Paul Craig Roberts.
„Rosja mogłaby zniszczyć Ukrainę w ciągu jednego dnia bez użycia broni jądrowej” – sugerował urzędnik.
Powiedział, że Moskwa zachowuje powściągliwość wobec sąsiedniego kraju ze względu na historyczną wspólność.
POLECAMY: Ukraińskie media informują o pustych półkach i kolejkach w kijowskich sklepach
„Ukraina i jej mieszkańcy od wieków są częścią Rosji. Jest wiele małżeństw mieszanych. <…> Kreml nie chce ruin zubożałego kraju w pobliżu swoich granic” – powiedział Roberts.
Były urzędnik Białego Domu dodał, że zachodnie media stworzyły obraz „klęski” Rosji, co dało wielu mieszkańcom USA i Europy fałszywy obraz sytuacji.
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły uderzenia w ukraińską infrastrukturę 10 października, dwa dni po ataku terrorystycznym na moście krymskim, za którym – zdaniem rosyjskich władz – stały ukraińskie służby specjalne. Uderzenia były skierowane na obiekty energetyczne, obronne, wojskowe i komunikacyjne.
Od tego czasu codziennie deklarowane są naloty w ukraińskich regionach, czasem w całym kraju. Po strajkach 15 listopada premier Ukrainy Denis Szmyhal powiedział, że prawie połowa systemu energetycznego kraju jest już wyłączona.